_Dobra_ herbata - czy jest jeszcze jakaś nadzieja ? :-(
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-08-17 13:54:31
Temat: _Dobra_ herbata - czy jest jeszcze jakaś nadzieja ? :-(Od: BLE_Maciek <i80c586@cyberspace_NO_SPAM_.org> szukaj wiadomości tego autora
Witam. Kupiłem właśnie dwie paczki mojej ulubionej jak dotąd herbaty
Yunnan Agrosu i niestety okazuje się że zamiast dobrej, aromatycznej
herbaty zaczęli sypać ten sam śmierdzący oponami shit który sprzedaje
firma Oskar.
Czy wiecie gdzie i jak zdobyć _dobrą_ herbatę Yunnan i/lub Earl Grey ?
Czy już cały rynek został zdominowany przez tandeciarstwo ?
Sklepy herbaciane ? Niestety herbata występuje tam w wielu
podgatunkach a na tych się nie znam. Kiedyś kupiłem Earl Greya o nic
nie mówiącej nazwie Sencha. Faktycznie pachniało jak Earl Grey, a po
zaparzeniu okazało się że to herbata prawie bezbarwna, która jednak
rózniła się smakiem od prawdziwego Earl Greya.
Gdyby ktoś mnie nakierował na właściwe podgatunki ...
Drugą dręczącą mnie sprawą jest wydajność. O ile pamiętam, kiedyś
zaparzana esencja była wręcz smolisto gęsta przy takiej samiej ilości
wsypanej herbaty. Obecnie, mój 300 ml dzbanek z esencją wystarcza na
zrobienie zaledwie kilku (5-6) filiżanek (po 500 ml) herbaty.
Może ja coś robię źle ?
Powtórne zaparzanie tych samych fusów nie wchodzi w grę bo smak robi
się wtedy ohydny.
Moja procedura wygląda tak - zagotowuję wodę, zaraz po zagotowaniu
wyparzam dzbanek na esencję, następnie czekam ok 2 minut, aby woda się
nieco ochłodziła (parzenie zbyt gorącą pogarsza IMHO smak herbaty,
chociaż poprawia wydajność). Wsypuję odpowiednią ilość herbaty i
zalewam (w ten sposób żeby wszystko zamoczyć). Zatykam dzbanek,
uszczelniam ręcznikiem i poruszam tak żeby trochę te fusy zaczęły
pływać. Niestety, wydajność jest jak pisałem marna.
Co robię źle ? Może należałoby jakoś dłużej utrzymać w dzbanku wysoką
(ale nie za wysoką) temperaturę ? Nie mam tu dostępu do kuchenki więc
dodatkowe podgrzewanie nie wchodzi w grę. Mam tylko czajnik
elektryczny. A może trzebaby jakoś intensywniej mieszać ?
BTW najbardziej lubię mieszankę 2 cz. Yunnanu + 1 cz. Earl Grey.
Polecam (o ile ktoś zdobędzie dobrą herbatę)
Za wszelką pomoc z góry dzięki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2006-08-17 14:44:29
Temat: Re: _Dobra_ herbata - czy jest jeszcze jakaś nadzieja ? :-(Od: Lia <i...@p...org> szukaj wiadomości tego autora
Dnia 2006-08-17 15:54:31 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *BLE_Maciek* skreślił te oto słowa:
> Czy wiecie gdzie i jak zdobyć _dobrą_ herbatę Yunnan i/lub Earl Grey ?
> Czy już cały rynek został zdominowany przez tandeciarstwo ?
Earl Grey Premier's, w zgrabnej puszce.
W PiPach.
>
> Sklepy herbaciane ? Niestety herbata występuje tam w wielu
> podgatunkach a na tych się nie znam. Kiedyś kupiłem Earl Greya o nic
> nie mówiącej nazwie Sencha. Faktycznie pachniało jak Earl Grey, a po
> zaparzeniu okazało się że to herbata prawie bezbarwna, która jednak
> rózniła się smakiem od prawdziwego Earl Greya.
> Gdyby ktoś mnie nakierował na właściwe podgatunki ...
No mój drogi Sencha to zielona herbata. I moze ona byla aromatyzowana na EG
jedynie. Więc nie dziwne, ze była blada i z EG nie miała nic wspolnego.
Idziesz do takiego sklepu i prosic o EG, najzwyklejszego, bez zadnych
dodatków - i masz.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
It's life's illusions I recall. I really don't know life at all.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-08-18 11:53:59
Temat: Re: _Dobra_ herbata - czy jest jeszcze jakaś nadzieja ? :-(Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "BLE_Maciek" <i80c586@cyberspace_NO_SPAM_.org> napisał w
wiadomości news:l8t8e25kt44pi1psbkrc3h9qut9s2uga0h@4ax.com...
> Czy wiecie gdzie i jak zdobyć _dobrą_ herbatę Yunnan i/lub Earl Grey ?
> Czy już cały rynek został zdominowany przez tandeciarstwo ?
Nie. Po prostu kupuj herbaty lepszych firm, najlepiej nie pakowane w Polsce.
Z dostępnych w sklepach, świetne herbaty ma Dilmah i Ahmad Tea.
Dilmah ma IMO najlepszą Earl Grey a Ahmad niedoścignioną Assam
Yunan nie polecę bo nie przepadam i nie kupuję, ale tez powinna być dobrej
jakości z pod tych marek.
No i nie paczkowane.
> Sklepy herbaciane ? Niestety herbata występuje tam w wielu
> podgatunkach a na tych się nie znam. Kiedyś kupiłem Earl Greya o nic
> nie mówiącej nazwie Sencha. Faktycznie pachniało jak Earl Grey, a po
> zaparzeniu okazało się że to herbata prawie bezbarwna, która jednak
> rózniła się smakiem od prawdziwego Earl Greya.
Earl Grej to herbata aromatyzowana owocami bergamoty, nie ma jedynie
słusznego smaku EG, jest jej setki rodzai.
Czarna EG jest dodatkowo fermentowana
Sencha Earl Grej to po prostu zielona herbata sencha z bergamotą (z
pominięciem etapu fermentacji do herbaty czarnej).
> Moja procedura wygląda tak - zagotowuję wodę, zaraz po zagotowaniu
> wyparzam dzbanek na esencję, następnie czekam ok 2 minut, aby woda się
> nieco ochłodziła (parzenie zbyt gorącą pogarsza IMHO smak herbaty,
> chociaż poprawia wydajność). Wsypuję odpowiednią ilość herbaty i
> zalewam (w ten sposób żeby wszystko zamoczyć). Zatykam dzbanek,
> uszczelniam ręcznikiem i poruszam tak żeby trochę te fusy zaczęły
> pływać. Niestety, wydajność jest jak pisałem marna.
Wydajność, czy kolor i smak?
Bo to sa kompletnie różne rzeczy.
Herbaty kierowane docelowo na Polskę, sa mocniej fermentowane bo Polacy
zaparzają herbatę na kolor a nie na smak i moc. :-)
Mocna herbata nie musi dawać "czarnego" koloru naparu, np dostępny w
sklepach kolonialny Earl Grej Superior zaparza się na delikatny jak na
czarną herbatę, średnio bursztynowy kolor, bez względu na ilość fusów, co
nie przeszkadza mu wywołać palpitacji serca jak mocne espresso, choć smak i
kolor pozostają delikatne.
> Co robię źle ? Może należałoby jakoś dłużej utrzymać w dzbanku wysoką
> (ale nie za wysoką) temperaturę ? Nie mam tu dostępu do kuchenki więc
> dodatkowe podgrzewanie nie wchodzi w grę. Mam tylko czajnik
> elektryczny. A może trzebaby jakoś intensywniej mieszać ?
Nic. Zmienił się stopień lub jakość w ogóle herbaty która kupujesz i już.
_Czarną_ herbatę zalewa się wrzątkiem i parzy 3-5 minut jeśli ma działać
orzeźwiająco, dłużej jeśli ma działać uspokajająco , lub/i wspomagać
trawienie.
Następnie należy oddzielić fusy od naparu żeby nie traciła swoich
właściwości i nie gorzkniała od garbników.
I już.
Żadnych mikrofalówek, zawijania w koce itp.
Woda przestudzoną zaparza się herbaty zielone, żółte i białe. Czarną i
czerwoną zalewa się wrzątkiem, tylko tak mają szanse zaparzyć się naprawdę a
nie tylko pomoczyć i podbarwić wodę. :-)
Jeśli lubisz mocną w smaku, dobrze przefermentowaną czarną EG, to ta Dilmah
powinna być OK.
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
... a tych pieprzonych materialistów rozstrzelamy.
... i zabierzemy im ich pieniądze.
/// /// z cyklu: nieopatrzne wyznania idealisty \\\ \\\
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-08-18 12:11:39
Temat: Re: _Dobra_ herbata - czy jest jeszcze jakaś nadzieja ? :-(Od: BLE_Maciek <i80c586@cyberspace_NO_SPAM_.org> szukaj wiadomości tego autora
Fri, 18 Aug 2006 13:53:59 +0200 jednostka biologiczna o nazwie "Sowa"
<m...@w...pl> wyslala do portu 119
jednego z serwerow news nastepujace dane:
>Żadnych mikrofalówek, zawijania w koce itp.
[...]
>Jeśli lubisz mocną w smaku, dobrze przefermentowaną czarną EG, to ta Dilmah
>powinna być OK.
Wielkie dzięki dla was za odpowiedzi. Spróbuję cuś namierzyć.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-08-18 15:59:46
Temat: Re: _Dobra_ herbata - czy jest jeszcze jakaś nadzieja ? :-(Od: Jerzy Nowak <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
Sowa napisał(a):
[...]
> Earl Grej to herbata aromatyzowana owocami bergamoty,
Nie, aromatyzuje się olejkiem bergamotowym a ...
> nie ma jedynie słusznego smaku EG, jest jej setki rodzai. [...]
najlepszy robią Włosi, herbata też ważna, ale wystarczy aby była czarna
fermentowana pochodziła z Indi i/lub Sri Lanki (Cejlonu).
;-)
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-08-18 20:26:47
Temat: Re: _Dobra_ herbata - czy jest jeszcze jakaś nadzieja ? :-(Od: "piotr'ek" <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dobra herbata... nie ma... pozostaje kawa... droga, bo ziarnista, czyli mało
oszukana.
I z tego też powodu jakieś 8 lat temu zaprzestałem spożywania herbaty.
*piotr'ek*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-08-18 21:45:31
Temat: Re: _Dobra_ herbata - czy jest jeszcze jakaś nadzieja ? :-(Od: Bietka <e...@s...net> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Thu, 17 Aug 2006 15:54:31 +0200, BLE_Maciek napisał(a):
>
>
> Czy wiecie gdzie i jak zdobyć _dobrą_ herbatę Yunnan i/lub Earl Grey ?
Ja polecam liściastą herbatę Lipton Earl Grey - mi bardzo smakuje i łatwo
kupić.
Pozdrawiam
Ela
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-08-19 10:00:36
Temat: Re: _Dobra_ herbata - czy jest jeszcze jakaś nadzieja ? :-(Od: "Agatek" <a...@y...co.uk> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "BLE_Maciek" <i80c586@cyberspace_NO_SPAM_.org> napisał w
wiadomości news:l8t8e25kt44pi1psbkrc3h9qut9s2uga0h@4ax.com...
> Czy wiecie gdzie i jak zdobyć _dobrą_ herbatę Yunnan i/lub Earl Grey ?
> Czy już cały rynek został zdominowany przez tandeciarstwo ?
Smakowała mi ostatnio Twinings Earl Grey. Jeśli mieszkasz w okolicy sklepu
Alma to polecam pobuszować po dziale z herbatami - mają ogromny wybór
angielskich, szkockich i innych w puszkach, pudełkach drewnianych itd. Może
któraś przypasuje.
Ja przestałam pić inną niż Earl Grey bo przestała mi smakować. Mam jeszcze
resztki jakiejś ze Sri Lanki przywiezionej i jest całkiem znośna. Poza tym
"na co dzień", na szybko piję Tetley Earl Grey Strong i właśnie Twiningsa.
Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |