Data: 2007-09-23 03:39:20
Temat: Re: Dobro dzieci :(
Od: "Lozen" <i...@h...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
ps wrote:
> Wybaczcie przykry watek i wiem, ze niektorymi swoimi tekstami
> zarobilem na totalne lanie :(, wiec mozecie sobie pouzywac.
Twoje teksty swiadcza tylko i wylacznie o Tobie. Tym bardziej ze teraz
juz wiadomo dlaczego atakowales kobiety w zwiazkach, bez wzgledu na to
czy w tych zwiazkach sa szczesliwe czy nie.
> Mimo sprzeczki z Lozen i wbrew pewnym twierdzeniom dorastam do
> decyzji o rozwodzie.
Wez, powiedz jeszcze ze to moja wina.
> Jasne jest, ze polski Sad nie orzeknie o tym, ze
> mam byc osoba ktora bedzie sprawowala opieke nad dziecmi. Polskie
> sfeminizowane Sady aby przyznac prawo ojcu potrzebuja matki totalnej
> alkoholiczki itd. Ja nie chce walczyc o dzieci - chce aby mialy
> rodzicow, chce aby mialy mame i tate i aby czerpaly z doswiadczen
> obojga.
Calkiem daleko zaszles z tym swoim niezdecydowaniem w sprawie
ewentualnego rozwodu. I calkiem szybko biorac pod uwage czas narodzin
Twego syna.
> Zona pod wplywem tesciowej chce mnie pozbawic
> "dzieciotworstwa".
Nie, no powinna przeciez z radosci po rekach Cie wycalowac i
podziekowac za to, ze podjales za Was taka decyzje w takim wlasnie
momencie.
> Mam juz mentlik totalny w glowie co zrobic aby
> dzieciom dobrze zrobic. Malutka szaleje za mna, Maluch jeszcze nie
> ma swiadomosci... powaznie nie wiem co robic.
Pisalam Tobie, ze mojemu mezowi do piet nie dorastasz. Czyli juz dwa
razy w Twoim przypadku mialam nosa - co do stanu Twego zwiazku i co do
Twojego charakteru.
> Jestem bezsilny a chce aby dzieci mialy oboje rodzicow...
>
> Kri Z (zdolowany)
Jezeli masz w sobie odrobine honoru, to zakasuj rekawy i pracuj nad tym
by rodzina byla razem. To ze ostatnio macie problemy z dogadaniem sie
nie oznacza, ze tak ma byc zawsze. Terazniejszosc jest wynikiem tego,
co zasialiscie (no pun intended) w przeszlosci, przyszlosc bedzie
rezultatem terazniejszosci.
Nawet jezeli 9 mies temu byla wpadka, to nikt Wam noza do szyi nie
przystawial i nie zmusil do seksu. Cos Was tam laczy, tylko sie
pogubiliscie. Twoja zona w tej chwili przechodzi wiele zmian
hormonalnych, miej na tyle honoru by ja wesprzec gdy wlasnie teraz
najbadziej Cie potrzebuje.
Tesciowa broni corki, chyba nie dziwisz sie. Dziwnym by bylo gdyby
obecnie Twoja strone trzymala. Jak sam wiesz z wlasnego doswiadczenia
i udzialu na grupie, ludzie w nerwach potrafia powiedziec wiele rzeczy,
ktorych moze w normalnej sytuacji nie powiedzieliby. Zapomnij o zlych
slowach jakie mozliwe ze sobie powiedzieliscie w chwili desperacji i
wroc sercem do rodziny. Tak samo Ty ich potrzebujesz, jak oni Ciebie.
--
pozdrawiam K.
"Scientists develop a removable tattoo. Sorry, cure for cancer, first
things first. " Stephen Colbert
|