Data: 2012-02-17 14:06:26
Temat: Re: Dobro kobiety???
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia dzisiejszego niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:165d35z1x5mpf.1pn69yczhmi1v$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Fri, 17 Feb 2012 08:18:40 +0100, Chiron napisał(a):
>>
>>> A ja znam sytuację, w której ksiądz udzielał dyspensy na
>>> prezerwatywy- bo mężczyzna był po żółtaczce.
>>> Ważne, by nie był to środek antykoncepcyjny. Akt płciowy nie może być
>>> jedynie czynnością mechaniczną, mającą na celu jedynie przyjemność
>>
>> Otóż to.
>> Np wkładka domaciczna raczej nie ma szans na zaakceptowanie przez
>> kościól, z powodu swego działania - de facto zabijającego(sic!)
>> zarodek także poprzez umiemożliwienie mu zagnieżdżenia się... Jesli
>> kobieta nie POWINNA zachodzić w ciążę ze względu na stan swojego
>> zdrowia, wkładka domaciczna stwarza problem, zachodzi wybór między
>> życiem kobiety i dziecka... Trudna sprawa i nie wiem, jakie
>> rozwiazanie w tym przypadku może zaproponować KK.
>
> Jak Ci się uda, to pogadaj sobie z kimś, kto był na misji np w Afryce,
> gdzie gwałty na zakonnicach są czymś powszechnym. One mająna wiele
> rzeczy dyspensę.
W tym przypadku najlepsza byłaby dyspensa na maczetę.
Qra
|