W dniu 2018-04-24 o 11:23, Nemrod pisze:
> W dniu 2018-04-23 o 20:53, Kviat pisze:
>> (...) <- dalsze pierdoły
>
> Dostał definicję i nadal domaga się tej samej

To ty się domagasz żeby ludzie udowadniali ci nieistnienie nie wiadomo
czego, a nawet nie potrafisz powiedzieć o co ci chodzi.
Już ci to wytłumaczyłem, to co podałeś to nie była definicja boga.

> definicji. Może lepiej zmień mózg (albo nawóz).

Typowe dla religiantów. Zawsze się rzucacie gdy wam argumentów brakuje.
Albo ludzi palicie na stosach, albo się wysadzacie.
To dużo prostsze, niż przez chwilę pomyśleć.

> Nie mówiąc już o fakcie, o którym wspominałem
> na samym początku, że sama definicja na niewiele
> ci się przyda.

Po prostu sam nie wiesz, co to jest ten twój bóg. Gdybyś wiedział, to
byś to napisał bez wydziwiania i agresji.
Nie wiesz i to cię denerwuje.

> Żeby wiedzieć coś o Bogu trzeba
> najpierw przeczytać Biblię, a nie dopytywać
> się w kółko o jakieś jedno oklepane zdanie.

Żeby coś wiedzieć o elfach, trzeba najpierw przeczytać książkę o elfach.
Jesteś śmieszny :)

>> Powrotu do zdrowia życzę.
>
> Powrotu do Ewangelii życzę.

Czytałem lepsze książki.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr