Data: 2002-08-22 09:11:50
Temat: Re: Dobry fryzjer w Krakowie
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Thomas" <a...@k...pl> napisał w wiadomości
news:ak2914$fje$1@nova.kki.krakow.pl...
>
>
> Tak czytam sobie ta grupe..
> Czytam i dziwie sie...
> Co chwila i rusz posty typu "Gdzie zajde w (tu wstaw miasto) dobrego
> fryzjera?", pozniej pisza ze mieszkaja juz 3,4,5 lat i nie znalezli
dobrego
> fryzjera, albo ze pani jest jakas tam i im nie pasuje, albo cos tam
innego.
> Czy "wy" niektorzy/niektore czasem nie za bardzo wydziwiacie? Do fryzjera
od
> paru lat chodze u siebie na osiedlu, lubie tam chodzic, jest spokoj, panie
> jakiesa takie sa,
Tu ucięłam, bo bardzo mi się podoba napis "panie są jakie są"... Otóż kilka
razy bezpowrotnie zraziłam się do zakładów fryzjerskich, bo... dziewczyny do
mycia głowy się nie myły, i jak taka się nade mną nachylała to mi się
niedobrze robiło... Było to nawet skuteczniejsze od krzywo obciętych
włosów - zawsze można wziąć nożyczki i jakiś kosmyk ciachnąć - a panie
fryzjerki - te damskie szczególnie nie umieją strzyc - tną byle jak, a potem
pianka modelowanie, na to lakier i pół dnia wygląda dobrze... gorzej ja się
już te włosy znowu umyje i nijak nie idzie ich ułożyć, bo po prosty są
krzywo ścięte...
--
Joanna, która od 4 lat jest zadowolona ze swojej fryzjerki, ale wcześniej
bywało różnie...
http://jduszczynska.republika.pl
|