Dodalem "Diete Niskoweglowodanowa" do Wikipedii- zapraszam do dyskusji!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 94

21. Data: 2006-02-28 14:10:07

Temat: Re: Dodalem
Od: Michal_K <m...@s...nospam> szukaj wiadomości tego autora

Our newsgroup friend Jeff wrote:
>> Niestety wygląda na to, że dyskusja z (jak obecnie się mieni) "Jeffem" (A
>> wcześniej m.in Anna, Hanna, Jack, annaklay i wieeeele innych pseudonimów)
>> nie ma większego sensu. I nie przejmuję się Nim zbytnio :)
>
> No wiec skoro piszesz takie teksty
"takie teksty" to znaczy? Zaprzeczysz, że występowałeś/występowałaś pod
takimi pseudonimami?

> to wiadomo ....juz po jakiej stronie
> prawdy stoisz.
Prawda nie ma raczej "stron", no ale OK. Bardzo ciekawe stwierdzenie :)

> Z fanatyzmem i oszczerstwem trudno merytorycznie dyskutowac.
Wykaż mi fanatyzm oraz oszczerstwo. Czekam :)

> Podyskutuj z wyjatkow aktywna optyoszustkom
oszustką, jeśli już.

> lub jakims innym rwonie b
> ezczelnym i glupim fanatykiem, bo to twoj poziom.
Wykaż mi, zacytuj, mój "fanatyzm". Czy widzisz go gdzieś w moich postach, a
może w moim artykule w Wikipedii? Jeśli tak, chętnie się ustosunkuję do
moich własnych fanatycznych tekstów. Wskaż mi tylko jakiś.

--
Michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2006-02-28 14:23:59

Temat: Re: Dodalem
Od: " Jeff" <j...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

WiRAHA <w...@a...net> napisał(a):

> Michal_K napisał(a):
> > Niestety wygląda na to, że dyskusja z (jak obecnie się mieni) "Jeffem" (A
> > wcześniej m.in Anna, Hanna, Jack, annaklay i wieeeele innych pseudonimów)
> > nie ma większego sensu. I nie przejmuję się Nim zbytnio :)

> wiem, ale mnie trafia jak cos takiego czytam.
> dane statystyczne dot ludzi i przemyslu low-carb w USA
> http://www.opiniondynamics.com/lowcarb.html

A co wiesz i dlaczego cie trafia? Moze chcesz przyjmowac do wiadomosci tylko
te informacje ktore ci aktualnie pasuja i ktore bezkrytycznie
potrafisz akceptowac, bo to pozwala ci z jakis powodow forsowac wlasne
pseudonaukowe hipotezy?

Widze, ze nawet informacji pod podanym przez siebie linkiem dokladnie nie
przestudiowales?
Dane ktore podales sa m.innymi z 2005, a teraz jest juz rok 2006 i prognozy
biznesowe sa niestety down:))

Oto cytat z twojego linku:

"Over the past month, the percentage of consumers following some form of a
low-carb diet decreased from 15% to 12%."

Zauwaz napisano tez: "som form":) Wiesz co pod tym okresleniem sie kryje?

A z magazynow farmaceutycznych wyrzucono kompletnie low carb, kiedy ujawniono
wiele niejasnych spraw z dieta Atkinsa.

No ale byc moze jak zwyke smieci wywalone z rynku amerykanskiego, trafia do
Polski:)Ludziska tu pokorne i latwowierne:))

> strony z badaniami - pierwsze z brzegu
> http://lowcarbdiets.about.com/od/science/
> http://wilstar.com/lowcarb/research.htm
> http://www.lowcarb.ca/newsmenu/researchfor.html

> zreszta niewazne

Dlaczego nie wazne?? Wazne, bardzo wazne np. dla ciezko chorych ludzi ktorym
sie bezczelnie i klamliwie wmawia, ze diety niskoweglowodanowe maja charakter
leczniczy bo "lecza przyczynowo wszystkie choroby swiata"....hahahahahaha

Linki ktore podales sa po pierwsze nie miarodajne, bo:

- sponsorowane
- badania obejmuja krotki okres czasu i wowczas niektore wyniki moga byc
tylko pozornie pozytywe.

Wynik pozytywny jest niestety dosc zludny i nie wytrzymuje konkurencji z
aktualnymi wynikami badan:

- na poziomie laboratoryjnym i studiow epidemiologicznych.

Zwroc baczniejsza(!!) uwage na te okresy badan i jak z nimi koreluja
wyniki.
Ponadto zdrowi ludzie uprawiajacy kulturystyke, maja wiecej
mozliwosci na pozomie metabolicznym aby takie diety jakos w miare bez
powazniejszych skutkow dla zdrowia, jako tako tolerowac

W przypadku ludzi chorych, gdzie metabolizm jest juz czesto bardzo
rozregulowany, takie eksperymenty to PRZESTEPSTWO, ktore w USA niestety sie
KARA i ludzie oszukani maja szanse na milionowe odszkodowania.
Prawo USA jest pod tym wzgledem sprawniejsze, anizeli w Polsce.
Tam dieta np.typu Kwasniewski nie ma zadnych szans, poza polonijnymi
srodowiskami szarlatanow polskiego pochodzenia:))

Jeff

Ps. Twoje teksty mnie zaskoczyly, bo wiem ze dlugo tu piszesz i powinienes
bardziej rozsadnie i obiektywnie oceniac sytuacje, ktora na tej grupie
panuje.
W kazdym razie ja do tej pory tak sadzilem:)

Wiesz, to w sumie nie moj biznes, ze Polacy tak sie nawzajem oklamuja
i w zasadzie cicho popieraja kazda przestepcza dzialalnosc.
Pisze tu nieraz, tylko i wylacznie dla zachowania "rownowagi" w dyskusji:))

Ta bezmyslna pazernosc na forse, chec oszukania, ograbienia ze wszystkiego i
niemoralnosc jest widze w Polsce w ogromnej cenie:)

Czytajac od czasu do czasu ta grupe, wlos mi sie czesto jezy na glowie, kiedy
pomysle, ze to moi rodacy:(((

Pozd. Jeff

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2006-02-28 14:42:22

Temat: Re: Dodalem
Od: " Jeff" <j...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Michal_K <m...@s...nospam> napisał(a):

> Our newsgroup friend Jeff wrote:
> > Dlaczego ma mi byc lepiej ? Po prostu napisalem prawde.
> Prawdę O CZYM i w JAKIEJ SPRAWIE tak konkretnie? O "boomie" czy o
> "diabetyźmie"?

> > A gosciu jesli juz chcial cos zrobic, to mogl to zrobic DOBRZE, a nie wstawia
> c
> > knota na wyjatkowo niskim poziomie merytorycznym,
> Jeśli wiesz, na czym polega Wikipedia- rozszerz artykuł, spraw, aby
> merytorycznie był OK.

> > nie majacego zadnego
> > odniesienia do rzeczywistosci.
> Żadnego ale to żadnego. :P Problem w tym, że nie wykazałeś w moim artykule
> ani jednej NIEPRAWDY ani jednego błędu i przekłamania. Wskaż, wytknij
> palcem. Z chęcią poprawię. Czekam, o to przecież mi w końcu chodzi.

> > Wiraha, dzieki za materialy, mam ich tak duzo, ze wlasnie jestem w trakcie
> > adaptacji kolejnego pokoju w moim domu:)
> Współczuć Ci czy zazdrościć?

> > I organicznie nie toleruje oswzustow wszelkiej masci. Tak juz mam ...od
> > dziecinstwa:))
> Ale to nie ja zmieniam poraz dwudziesty swojego nicka na grupie, wstydząc
> sie poprzedniej tożsamości.

> > Ale ciebie oraz pare innych osob tu piszach nieraz sobie czytam.

> > No i byc moze chcialbym cie poznac blizej....:))
> Sprecyzuj jeszcze, czy "chciałbym" czy "chciałabym", hłe hłe ;)

Twoja reakcja na moj post nie jest specjalnie normalna. Naprawde nie rozumiem
o co ci w sumie tak naprawde chodzi.
Przeciez prosilec sam o opinie, a teraz jak sie wypowiedzialem to mnie
probujesz ponizyc poslugujac sie dna dodatek wymyslonymi oszczerstwami.

Powtarzam jeszcze raz, twoj tekst jest pelen nierzetelnych i przeklamanych
informacji. Nie mozna z nim polemizowac merytorycznie, bo jest napisany przez
komletnego dyletanta, mitomana, zwolennika pseudonaukowych hipotez.

Proponuje, lepiej sie doksztalcic w dziedzinie w ktorej zamierzasz sie
produkowac, zanim ponownie wystartujesz do pisania kolejnch rozdzialow
encyklopedii (nawet tej internetowej:))
Nie bedziesz sie w ten sposob az tak bardzo kompromitowal:)

Wiem, ze to co pisze moze bolec, ale prawda zawsze boli. Tak juz niestety jest
i nic na to sie nie poradzi.Chyba nie chcesz abym cie oklamywal, tylko po to
abys mi nie ublizal??

Swiadczy o tym dobitnie twoja reakcja na moja niepochlebna dla twojego teksu
opinie.
Zamiast sie ze mna klocic, popracuj nad nowym tekstem. Poczytaj wiecej.
Doksztalc sie przez kilka jeszce lat.... No nie wiem..., w kazdym razie
prosze cie, nie pisz juz wiecej bzdur...bo mnie wstyd za ciebie...

Ja z tego za ciebie nie zrobie, bo wiem ze diety niskoweglowodanowe, nie sa
funta klakow warte.

EOT, pozdro. Jeff

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2006-02-28 15:10:50

Temat: Re: Dodalem
Od: WiRAHA <w...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

Jeff napisał(a):
> A co wiesz i dlaczego cie trafia? Moze chcesz przyjmowac do wiadomosci tylko
> te informacje ktore ci aktualnie pasuja i ktore bezkrytycznie
> potrafisz akceptowac, bo to pozwala ci z jakis powodow forsowac wlasne
> pseudonaukowe hipotezy?

chyba odniosles sie do mnie w paru watkach - jesli pozwolisz, odpowiem
na czesc w tym, bo to znowu zaczyna byc OT

roboczo mozemy zalozyc, ze jestem czlowiekiem, a to oznacza, ze nie
jestem idealny w byciu obiektywnym.
i nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek cos forsowal i uszczesliwial
na sile. jesli tak to odebrales to pragne jak najszybciej wyprowadzic z
bledu

> Widze, ze nawet informacji pod podanym przez siebie linkiem dokladnie nie
> przestudiowales?
> Dane ktore podales sa m.innymi z 2005, a teraz jest juz rok 2006 i prognozy
> biznesowe sa niestety down:))
> "Over the past month, the percentage of consumers following some form of a
> low-carb diet decreased from 15% to 12%."

mogli podac dane za 2005, bo 2006 sie dopiero zaczal. martwi mnie ze az
podobno tyle procent Amerykanow jest na low-carb. zapewne 90% z nich i
tak nie rozumie na czym to polega. popularnosc wynikajaca z mody a nie
ze zrozumienia mnie nie cieszy

> Zauwaz napisano tez: "som form":) Wiesz co pod tym okresleniem sie kryje?

brak wiedzy zapewne

> A z magazynow farmaceutycznych wyrzucono kompletnie low carb, kiedy ujawniono
> wiele niejasnych spraw z dieta Atkinsa.
> No ale byc moze jak zwyke smieci wywalone z rynku amerykanskiego, trafia do
> Polski:)Ludziska tu pokorne i latwowierne:))

akurat magazyny i przemysl farmaceutyczny czy ogolnie medyczny szczytem
obiektywizmu pochwalic sie nie moze - w moim oczach, za inne oczy nie
odpowiadam

> Dlaczego nie wazne?? Wazne, bardzo wazne np. dla ciezko chorych ludzi ktorym
> sie bezczelnie i klamliwie wmawia, ze diety niskoweglowodanowe maja charakter
> leczniczy bo "lecza przyczynowo wszystkie choroby swiata"....hahahahahaha

tu sie zgodze, jestem przeciwny tego typu praktykom

> Linki ktore podales sa po pierwsze nie miarodajne, bo:
> - sponsorowane
> - badania obejmuja krotki okres czasu i wowczas niektore wyniki moga byc
> tylko pozornie pozytywe.

"obiektywna jest tylko ksiazka telefoniczna" - jak powiedzial kiedys Michnik

> Wynik pozytywny jest niestety dosc zludny i nie wytrzymuje konkurencji z
> aktualnymi wynikami badan:
> - na poziomie laboratoryjnym i studiow epidemiologicznych.

ciesze sie, ze mamy rozne zdania na ten temat - na szczescie jedzenie to
nie palenie - przebywanie w towarzystwie osob stosujacych inny sposob
odzywiania nie wplywa na nasze zdrowie, wiec "zyj i pozwol umrzec"

> Zwroc baczniejsza(!!) uwage na te okresy badan i jak z nimi koreluja
> wyniki.

jako ze nie mam za duzo zaufania do branzy farmeceutyczno-medycznej
interesuja mnie bardziej wyniki sprzed powstania korporacji. rozumiem,
ze moze byc to dla Ciebie argument na "nie", trudno

> Ponadto zdrowi ludzie uprawiajacy kulturystyke, maja wiecej
> mozliwosci na pozomie metabolicznym aby takie diety jakos w miare bez
> powazniejszych skutkow dla zdrowia, jako tako tolerowac

tu jest sprawa tego czy szkodzi czy nie - nie dojdziemy do porozumienia
- wcale nie musimy, wiec nie chce dyskusji na zasadzie "moja racja jest
bardziej mojsza niz twojsza"

> W przypadku ludzi chorych, gdzie metabolizm jest juz czesto bardzo
> rozregulowany, takie eksperymenty to PRZESTEPSTWO, ktore w USA niestety sie
> KARA i ludzie oszukani maja szanse na milionowe odszkodowania.
> Prawo USA jest pod tym wzgledem sprawniejsze, anizeli w Polsce.
> Tam dieta np.typu Kwasniewski nie ma zadnych szans, poza polonijnymi
> srodowiskami szarlatanow polskiego pochodzenia:))

powiedzmy, ze oba kraje sa dosc specyficzne. nie wiem czy akurat
przypadek oblania sie goraca kawa w MC-u i milionowe odszkodowanie za to
jest najlepszym dowodem na fajne prawodawstwo.
nie jestem na ZO / DO, niech sie ludzie zwiazani wypowiadaja

> Jeff

pozd
WiRAHA

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2006-02-28 16:46:38

Temat: Re: Dodalem
Od: " Jeff" <j...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Michal_K <m...@s...nospam> napisał(a):

> Our newsgroup friend Jeff wrote:
> >> Niestety wygląda na to, że dyskusja z (jak obecnie się mieni) "Jeffem" (A
> >> wcześniej m.in Anna, Hanna, Jack, annaklay i wieeeele innych pseudonimów)
> >> nie ma większego sensu. I nie przejmuję się Nim zbytnio :)

> > No wiec skoro piszesz takie teksty
> "takie teksty" to znaczy? Zaprzeczysz, że występowałeś/występowałaś pod
> takimi pseudonimami?

> > to wiadomo ....juz po jakiej stronie
> > prawdy stoisz.
> Prawda nie ma raczej "stron", no ale OK. Bardzo ciekawe stwierdzenie :)

> > Z fanatyzmem i oszczerstwem trudno merytorycznie dyskutowac.
> Wykaż mi fanatyzm oraz oszczerstwo. Czekam :)

> > Podyskutuj z wyjatkow aktywna optyoszustkom
> oszustką, jeśli już.

> > lub jakims innym rownie bezczelnym i glupim fanatykiem, bo to twoj poziom.

> Wykaż mi, zacytuj, mój "fanatyzm". Czy widzisz go gdzieś w moich postach, a
> może w moim artykule w Wikipedii?
Jeśli tak, chętnie się ustosunkuję do
> moich własnych fanatycznych tekstów. Wskaż mi tylko jakiś.

Przykro mi bardzo, ale naprawde nie potrafie ze slepcem dyskutowac o kolorach
i z dziecmi o ich infantylnch klamstewkach:)
Niemniej jednak, sporo mnie tacy ludzie jak tu nauczyli.... hahahahahaha
Dzieki:)
Jesli zas chodzi o wykazanie "oszustw" , to nie wykluczam kompletnie ideii,
ze kiedy to jednak zrobie, zwlaszcza ze dokumentow mamy juz sporo:))

Widze, ze jestes jednym z tych ktorzy uwazaja, ze klamstwa i oszustwa ciebie
nie dosiegna, bo sam jestes ich tworca, wiec poniekad jestes w jakims sensie
bezpieczny, bo znasz sie na nich:)
Ale twoje zalozenie, ze wiekszosc ludzi to idioci, jest z gruntu bledne
i bezpodstawne.
No coz, ja ciebie zmieniac nie mam zamiaru.

Pozdro i zegnam Jeff

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2006-02-28 17:04:05

Temat: Re: Dodalem
Od: Michal_K <m...@s...nospam> szukaj wiadomości tego autora

Zdecydowany EOT.
- Brak jakichkolwiek merytorycznych wypowiedzi na temat artykułu
- zarzucanie mi oszustwa przy
opisie systemów dietetycznych na podstawie książek danych autorów,
- zarzucanie mi hipokryzji przy suchym przekazaniu opinii autorów a nie
swojej.

Każdy z czytelników pmd sam oceni, kto jest oszustem oraz ignorantem.
Mam jednak wrażenie, że stało się to już dawno temu.

--
Michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2006-02-28 17:11:53

Temat: Re: Dodalem
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Michal_K" <m...@s...nospam> napisał w wiadomości
news:slrn.pl.e07pg2.1c1.michal_@unique_mike.computer
...
> Our newsgroup friend wrote:
>> Michal_K <m...@s...nospam> napisał(a):
>>
>>> Witam Państwa, po dłuuuugiej przerwie znów się ujawniam :)
>>> Temat bardzo konkretny, a mianowicie opracowałem zalążki bardzo obszernego
>>> hasła, jakim jest dieta niskowęglowodanowa, dla Wikipedii PL. Zapraszam:
>>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Dieta_niskow%C4%99glowo
danowa
>>>
>>> Poprawki, dyskusja, krytyka, bardzo mile widziane! :)

Witaj Michał, gratuluję pomysłu i inicjatywy, uważam że wykonałeś naprawdę
klarowny zarys dość szerokiego tematu diet niskowęglowodanowych :)

A w zakresie krytyki mam jedynie małe zastrzeżenie do zdania:
"Wszyscy spośród autorów zalecają wysokie spożycie warzyw, niskoglikemicznych
owoców oraz dopuszczają produkty pełnoziarniste."

Po prostu trudno powiedzieć, że dr. Kwaśniewski zaleca "wysokie spożycie warzyw,
niskoglikemicznych owoców"... ;]

Krystyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2006-02-28 18:04:57

Temat: Re: Dodalem
Od: " Jeff" <j...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

WiRAHA <w...@a...net> napisał(a):

> Jeff napisał(a):
> > A co wiesz i dlaczego cie trafia? Moze chcesz przyjmowac do wiadomosci tylko
> > te informacje ktore ci aktualnie pasuja i ktore bezkrytycznie
> > potrafisz akceptowac, bo to pozwala ci z jakis powodow forsowac wlasne
> > pseudonaukowe hipotezy?

> roboczo mozemy zalozyc, ze jestem czlowiekiem, a to oznacza, ze nie
> jestem idealny w byciu obiektywnym.
> i nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek cos forsowal i uszczesliwial
> na sile. jesli tak to odebrales to pragne jak najszybciej wyprowadzic z
> bledu

No coz, moze powiedzenie "forsowales" rzeczywiscie jest okresleniem zbyt
dosadnym.
Niemniej jednak opowiedziales sie za pewna pozornie tylko prawdziwa teoria,
ale nie tutaj, tylko na innym forum, mimo ze ilosc wyjatkowo bulwersujacych na
ten temat informacji przekracza w tej chwili wszelkie granice nawet tylko w
miare pojmowanej etyki i moralnosci.

Abysmy sie chociaz troche tylko lepiej zrozumieli, chce ponownie podkreslic,
ze ja probuje zrozumiec twoje podejscie do zagadnienia, bo mniej wiecej wiem
co cie interesuje i zauwazylem, ze w tej twojej dziedzinie lepiej sie
orientujesz w pewnych sprawach anizeli w tej chwili ja.

Niemniej jednak, tak sie sklada, ze ja akurat zajmuje sie nieco inna strona
tego zagadnienia i nie moge obojetnie patrzec na ewidentne oszustwa, bo
to dla mnie oznacza, ze daje moje przyswolenie na ewidentne klastwa, ktorych
konsekwencje sa dosc powazne, bo zahaczaja juz o przestepstwo.

Chcialbym, abys tak pojmowal moje komentarze, a nie uwazal, ze porobuje
kogos dolowac.
Oczywiscie, ze mozna milczec i nie reagowac, bo w imie czego sie narazac,
skoro jak widze wielu uwaza, ze nie nalezy sie interesowac tym ze ktos kogos
bezczelnie oszukuje?
W koncu to dosc glupie takie wsadzanie palca miedzy drzwi, skoro oszustwo nie
dotyczy bezposrednio mnie, prawda?
A taki czlowiek uwazany jest za potencjalnego szalenca w polskim spolecznstwie...

Widzisz,... ale... ja i jeszcze paru moich znajomych kiedys dzieki takim
szalencom ktorzy mieli odwage pisac i mowic PRAWDE, uniknalem strasznej tragedii.
Dzisiaj kiedy zrozumialem co tak naprawde jest w gruncie rzeczy w zyciu
najcenniejsze, staram sie splacac dlug ktory zaciagnalem od tych wlasnie
"szalencow", ktorzy maja cywilna odwage isc pod prad.

> > Widze, ze nawet informacji pod podanym przez siebie linkiem dokladnie nie
> > przestudiowales?
> > Dane ktore podales sa m.innymi z 2005, a teraz jest juz rok 2006 i prognozy
> > biznesowe sa niestety down:))
> > "Over the past month, the percentage of consumers following some form of a
> > low-carb diet decreased from 15% to 12%."
>
> mogli podac dane za 2005, bo 2006 sie dopiero zaczal. martwi mnie ze az
> podobno tyle procent Amerykanow jest na low-carb. zapewne 90% z nich i
> tak nie rozumie na czym to polega. popularnosc wynikajaca z mody a nie
> ze zrozumienia mnie nie cieszy
>
> > Zauwaz napisano tez: "som form":) Wiesz co pod tym okresleniem sie kryje?

> brak wiedzy zapewne

Nie staralem sie byc zlosliwy, tylko probowalem zwrocic ci uwage na pewne
elementy tego tekstu.
Warto takie teksty czytac wyjatkowo uwaznie i czesto po kilka razy, tak jak
teksty pisane malym druczkiem w polisach ubezpieczeniowych:))

> > A z magazynow farmaceutycznych wyrzucono kompletnie low carb, kiedy ujawniono
> > wiele niejasnych spraw z dieta Atkinsa.
> > No ale byc moze jak zwyke smieci wywalone z rynku amerykanskiego, trafia do
> > Polski:)Ludziska tu pokorne i latwowierne:))

> akurat magazyny i przemysl farmaceutyczny czy ogolnie medyczny szczytem
> obiektywizmu pochwalic sie nie moze - w moim oczach, za inne oczy nie
> odpowiadam

No nie wiem, skad u ciebie az takie wrogie nastawienie do przemyslu
farmaceutycznego i medycyny w ogole:)
Wiesz, mimo wszystko troche cie rozumiem, bo kiedys tez to przerabialem.
Teraz kiedy znam te zagadnienia lepiej, wyleczylem sie z takich pogladow
raz na zawsze:)

> > Dlaczego nie wazne?? Wazne, bardzo wazne np. dla ciezko chorych ludzi ktorym
> > sie bezczelnie i klamliwie wmawia, ze diety niskoweglowodanowe maja charakter
> > leczniczy bo "lecza przyczynowo wszystkie choroby swiata"....hahahahahaha

> tu sie zgodze, jestem przeciwny tego typu praktykom

No i widzisz, jednak chyba nie az tak bardzo sie pomylilem w ocenie twojej
etyki(na plus, oczywiscie).
Ja wlasnie jestem ostrym przeciwnikiem tej i tylko tej strony zagadnienia !!!
Ludzkie zycie i zdrowie, nie moze byc przedmiotem nieodpowiedzialnych
eksperymentow.

> > Linki ktore podales sa po pierwsze nie miarodajne, bo:
> > - sponsorowane
> > - badania obejmuja krotki okres czasu i wowczas niektore wyniki moga byc
> > tylko pozornie pozytywe.
>
> "obiektywna jest tylko ksiazka telefoniczna" - jak powiedzial kiedys Michnik

Nie Wiraha, mylisz sie. Tutaj jednak nie najodpowiedniejsze miejsce na tego
typu przekomarzania.
Zaluje bardzo, ale Michnik nigdy nie byl, nie jest i nigdy nie bedzie moim
autorytetem ani wzorem ktory nalezy nasladowac:)

> > Wynik pozytywny jest niestety dosc zludny i nie wytrzymuje konkurencji z
> > aktualnymi wynikami badan:
> > - na poziomie laboratoryjnym i studiow epidemiologicznych.

> ciesze sie, ze mamy rozne zdania na ten temat - na szczescie jedzenie to
> nie palenie - przebywanie w towarzystwie osob stosujacych inny sposob
> odzywiania nie wplywa na nasze zdrowie, wiec "zyj i pozwol umrzec"

No coz, ja sie mniej ciesze ze tak uwazasz.
W ten sposob zaweza sie tylko dyskusje do polemiki w ktorej przewage zdobeda
ci, ktorzy sa silniejsi w "gebie", a nie merytorycznie i rzeczowo.

A tak szczerze, to jedzenie jest rzeczywiscie bardzo waznym i istotnym
czynnikiem wplywajacym na ludzkie zdrowie, psychike, kondycje fizyczn,mentalna
i dlugosc zycia.

Niektore style odzywiania czy dziwaczne diety moga nawet byc niezlym
narzedziem psychicznego sterowania ludzmi czy nawet popelnienia mordu z
premedytacja:))

Jesli piszesz tego typu slowa jakL: "zyj i pozwol umrzec", to zastanawiam sie
dlaczego tych slow nie napisales wtedy kiedy je naprawde nalezalo napisac?

Zastanow sie chociaz przez moment, czy jesli znajdziesz sie kiedys ty lub
twoja rodzina w sytuacji zagrozenia, potrafisz te same slowa tak
bezrefeksyjnie wyglaszac?

Czy jesli bedziesz wiedzial o przestepstwie o tez bedziesz milczal??

Nie musisz mi odpowiadac. Prosze cie tylko abyc przez moment sie nad tymi
moimi retorycznymi pytaniami zastanowil.... chociaz przez krotka chwile...

> > Zwroc baczniejsza(!!) uwage na te okresy badan i jak z nimi koreluja
> > wyniki.

> jako ze nie mam za duzo zaufania do branzy farmeceutyczno-medycznej
> interesuja mnie bardziej wyniki sprzed powstania korporacji. rozumiem,
> ze moze byc to dla Ciebie argument na "nie", trudno.

Do nikogo nie mozna dzisiaj miec 100 % zaufania, dlatego trzeba maksymalnie
duzo wiedziec i w miare mozliwosci starac sie porownywac wszystkie opinie za
i przeciw. A to co napisalem opierlem na autopsji:))

> > Ponadto zdrowi ludzie uprawiajacy kulturystyke, maja wiecej
> > mozliwosci na pozomie metabolicznym aby takie diety jakos w miare bez
> > powazniejszych skutkow dla zdrowia, jako tako tolerowac

> tu jest sprawa tego czy szkodzi czy nie - nie dojdziemy do porozumienia
> - wcale nie musimy, wiec nie chce dyskusji na zasadzie "moja racja jest
> bardziej mojsza niz twojsza"

Moja racja nie jest "mojsza". To co pisze opieram o autentyczne fakty.
Udokumentowane fakty. Jesli ktos udokumentuje rownie silnie inne poglady czy
hipotezy, chetnie przyznam mu racje i posypie glowe popiolem:)))

> > W przypadku ludzi chorych, gdzie metabolizm jest juz czesto bardzo
> > rozregulowany, takie eksperymenty to PRZESTEPSTWO, ktore w USA niestety sie
> > KARA i ludzie oszukani maja szanse na milionowe odszkodowania.
> > Prawo USA jest pod tym wzgledem sprawniejsze, anizeli w Polsce.
> > Tam dieta np.typu Kwasniewski nie ma zadnych szans, poza polonijnymi
> > srodowiskami szarlatanow polskiego pochodzenia:))

> powiedzmy, ze oba kraje sa dosc specyficzne. nie wiem czy akurat
> przypadek oblania sie goraca kawa w MC-u i milionowe odszkodowanie za to
> jest najlepszym dowodem na fajne prawodawstwo.
> nie jestem na ZO / DO, niech sie ludzie zwiazani wypowiadaja

Przyklad z kawa ktory podales nie jest moze najlepszy bowiem trudno
na szali jednej wagi polozyc zwykle oparzenie, a na drugiej powazna utrate
zdrowia lub smierc czlowieka, ktorego nieodpowiedzialni ludzie namowili do
stosowania antyhumanitarnego eksperymentu.

W USA takie dzialania nie sa mozliwe na dluzsza mete.
Chcialbym aby w Polsce tez tak bylo i mam nadzieje, ze w koncy tez tak bedzie.

Jeff

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

29. Data: 2006-02-28 18:45:27

Temat: Re: Dodalem
Od: Michal_K <m...@s...nospam> szukaj wiadomości tego autora

Our newsgroup friend Krystyna*Opty* wrote:
>>>> Poprawki, dyskusja, krytyka, bardzo mile widziane! :)
>
> Witaj Michał, gratuluję pomysłu i inicjatywy, uważam że wykonałeś naprawdę
> klarowny zarys dość szerokiego tematu diet niskowęglowodanowych :)
I właśnie taki był cel stworzenia tego artykułu, miło słyszeć :)

> A w zakresie krytyki mam jedynie małe zastrzeżenie do zdania:
> "Wszyscy spośród autorów zalecają wysokie spożycie warzyw, niskoglikemicznych
> owoców oraz dopuszczają produkty pełnoziarniste."
Hmmm, oczywiśćie należy to zdanie przeczytać w kontekście wcześniejszego:
"Podstawowym kryterium doboru składników jest kryterium ilościowe, czyli
najważniejsze: ograniczenie spożywanych węglowodanów do (w zależności od
planu) 20 do 100 gramów na dobę." A chyba fakt faktem, Kwaśniewski nieraz
pisał, że najlepiej dostarczyć wymaganych węglowodanów przy pomocy właśnie
warzyw oraz owoców jagodowych, czyli jak najbardziej niskoglikemicznych.
Stwierdzenie jest rzecz jasna ogólne i zarysowuje, że autorom nie zależy na
jedzeniu w ramach "limitu" 5 łyżeczek cukru i mąki ;) ale na wykorzystaniu w
tym celu "zielonego". Krótko mówiąc: "wysokie spożycie" w ramach limitu.

A tak z innej beczki, może śledzisz na bieżąco, która to już mutacja
Anny/Hanny itd?
--
Michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

30. Data: 2006-02-28 18:55:39

Temat: Re: Dodalem
Od: Golo <k...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 28 Feb 2006 14:39:48 +0100, Michal_K <m...@s...nospam>
napisał:

> Our newsgroup friend Jeff wrote:
>> Dlaczego ma mi byc lepiej ? Po prostu napisalem prawde.
> Prawdę O CZYM i w JAKIEJ SPRAWIE tak konkretnie? O "boomie" czy o
> "diabetyźmie"?

Pielegniarz "onemu" poluzował pęta i znowu zaczyna...
G

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry