Karolina "duszołap" Matuszewska wrote:
>Więcej tam było
> tresury, niż nauki. Ale z tego, co słyszałam od psychoterapeutów, to
> obecna psychoanaliza ma się do tamtej jak Niebo do Ziemi, więc podaję to
> tylko w ramach ciekawostki, a nie krytyki dzisiejszej psychoanalizy.

Zawsze znajdą się czarne owce, np. księża molestujący swoich
ministrantów, profesorowie piszący plagiaty itd. To nie neguje od razu
całego Kościoła Katolickiego, sensowności pracy naukowców, ani też
żadnej teorii. Co do psychoanalizy, to pisałam o podwalinach - wiadomo,
że dzisiejsza psychoterapia różni się od pierwotnej psychoanalizy, bo
się rozwinęła i udoskonaliła, znalazła swoich kontynuatorów, jak również
kontestatorów.

Pozdrawiam
Ewa