Data: 2003-08-22 20:38:47
Temat: Re: Dolargan - uzależnienie?
Od: "SzM" <m...@p...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W Gdańsku są dwie poradnie przeciwbólowe prowadzone przez anestezjologów:
1)Szpital Wojewódzki i 2)Akademia Medyczna (ul. Dębinki). Moim zdaniem tam
należy szukać pomocy.
Dolargan (petydyna, meperydyna) jest środkiem, który NIE powinien być
stosowany w terapii bólu przelekłego (w odróżnieniu od doskonałych efektów w
bólu ostrym). W trakcie metabolizmu w ustroju powstają związki toksyczne
(norpetydyna) mogące wywołać objawy niepożądane ze strony układu nerwowego.
Ryzyko wystąpienia tych objawów wzrasta wraz z czasem stosowania petydyny
(liczonym w dniach!). Poza tym petydyna jest stosunkowo słabym i krótko
działającym opioidem.
Przy silnych bólach stosuje się obecnie skojarzenie prostego leku p-bólowego
(np. ketonal, diklofenak) z silnym opioidem (morfina, fentanyl,
buprenorfina). Ale oczywiście właściwego dobrania leków może dokonać tylko
lekarz po osobistym zbadaniu pacjenta. W przewlekłym zapaleniu trzustki
dobrą redukcję bólu niekiedy osiąga się poprzez neurolizę splotu trzewnego -
również wykonywane w obu Gdańskich poradniach przeciwbólowych.
SzM
P.S.
Nie istnieje "uzależnienie" od opioidów w terapii bólu, nie można mówić więc
absolutnie o "leczeniu odwykowym". W trakcie podawania opioidów natomiast
rozwija się tolerancja - tj. do osiągnięcia tego samego efektu trzeba
stopniowo zwiekszać dawkę. Dla przykładu - dla osoby dorosłej przeciętna
jednorazowa dawka przciwbólowa morfiny wynosi ok. 10-20 mg, podczas gdy w
terapii przewlekłej dawki przekraczają nawet 1000mg/dobę !!!
|