Data: 2008-07-21 19:35:37
Temat: Re: Dom dziecka
Od: "Vicky" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Świstaczątko" <s...@A...pl> napisał w
wiadomości news:g60hgb$13ht$1@opal.icpnet.pl...
> Człowiek w wieku kilku lat trafił do domu dziecka (podobno na trzy lata) a
> jako najstarszy z rodzeństwa pamięta tą sytuację bardzo dobrze. Jaki jest
> efekt? Podobno nazywa się to chorobą sierocą czy coś podobnego i tutaj
> moje
> pytanie (nie wnikając już co teraz robi ten człowiek) a mianowicie: Jak z
> kimś takim rozmawiać? Jak podejść do takiej osoby? Jego zachowanie jest
> niekiedy agresywne w słownictwie bardziej a sądzę, że ja jestem raczej
> jedynym człowiekiem, który jeszcze może przynajmniej spróbować do niego
> dotrzeć. Rozmowa z psychologiem czy kimś podobnym jest wykluczona bo
> takowa
> osoba posługuje się często stereotypami.
> Czekam na poważną odpowiedź jeśli takową w ogóle mogę tutaj uzyskać.
> Ewentualnie link czy też adres e-mail kogoś kto mi udzieli informacji na
> ten
> temat.
To co robi ten człowiek teraz jest równie ważne jak jego przeszłość. Może
okazać się że jego obecna sytuacja powoduje frustrację u niego, a nie to co
go spotkało w przeszłości. Ile ta osoba ma teraz lat?
Pozdrawiam
Vicky
|