Domowe wedzenie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-05-23 10:29:26

Temat: Domowe wedzenie
Od: "cezary gmyz" <c...@z...media.pl> szukaj wiadomości tego autora

Na chwile chcialbym wskrzesic dyskusje zapoczatkowana postem "szynka
domowa". Wlasnie wczoraj spedzilem kilka godzin w Biblitece Narodowej
studiujac stare ksiazki kucharskie na oklicznosc wedzenia. Moj rod wywodzi
sie z Roztocza, gdzie do dzis zywe sa tradycje domowego wyrobu wedlin i
gdzie robi sie je tak jak prze laty co moglem to stwierdzic czytajac stare
receptury i zapewniam was, ze wiele tych wyrobow choc moze nie przypomina
szynki parmenskiej czy westwalskiej ale naprawde im nie ustepuja. Niestety
na skutek rozwoju cywilizacyjnego zniknal juz chyba zwyczaj
wielotygodniowego wedzenia szynki w kominie, ktora uprzednio marynowano w
debowych beczkach rowniez dlugi czas. Nasze wedliny niestety z czasem
upodabniaja sie do wyrobow zgodnych z normami Unii Eurpejskiej i szynki
faszeruje sie sie nie dosc, ze solanka ale rowniez jakimis swianstwami
(swiniki w tym miejscu przepraszam), ktore maja podnosic walory samokowe ale
miast tego je zabijaja. Inna kwestia to sposob zywienia swin. Szynka ze
swini skarmianej paszami przemyslowymi nigdy nie bedzie smakowala tak jak
tej, ktora jest zywiona swojskimi kartoflami przygotowanymi w parniku oraz
resztami z chlopskiej stolu tudziez swierza karma jaka swinia sobie sama
znadziej jak ja wyposcic.
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-05-23 12:02:16

Temat: Re: Domowe wedzenie
Od: "{Wilma}" <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "cezary gmyz" <c...@z...media.pl> napisal w wiadomosci
news:9eg382$scv$1@news.tpi.pl...

Cala Twoja "wiadomosc" to jedna wielka prawda. Az lezka w oku sie zakrecila.
pozdr. Wilma

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-05-23 12:02:55

Temat: Re: Domowe wedzenie
Od: "RG" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > A swoja droga - gdzie znalezc jakies chocby podstawowe zasady domowego
> > wedzenia. Mam na mysli cos typu ogrodowa wedzarnia.
> >
> Witam serdecznie
>
> mozna sie zglosic do mnie
>
> pozdrawiam busek
>

Super. No to się zgłaszam i pięknie proszę. Myślę że innych pewnie też
zainteresuje.
Jakiś "podziemny przewód kominowy" z paleniskiem na działce już mam (niecałe
3m, pod górkę), na końcu chcę postawić drewnianą budkę-wędzarnię. Z drewnem
opałowym nie powinno być problemu, wiem że twarde liściaste (w przypadku
dęba i akacji bez kory). No to chyba mogę zaczynać? :-)))
Tylko jak przygotować mięsko? Saletra, sól, czosnek, inne przyprawy, ile,
jak długo? Nie mam pojęcia.

Pozdrawiam Roman

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-05-23 14:31:31

Temat: Re: Domowe wedzenie
Od: "RG" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "cezary gmyz" <c...@z...media.pl> napisal w wiadomosci
news:9eg382$scv$1@news.tpi.pl...
> Na chwile chcialbym wskrzesic dyskusje .....

Prawde mówisz. Z kupionego wedzonego boczku np. po ugotowaniu wychodza
jakies czerwone barwniki chyba ? Az sie balem to jesc.

A swoja droga - gdzie znalezc jakies chocby podstawowe zasady domowego
wedzenia. Mam na mysli cos typu ogrodowa wedzarnia.

Roman

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-05-23 19:36:55

Temat: Re: Domowe wedzenie
Od: "busek" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

--

Uzytkownik "RG" <g...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:9eghlr$fha$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
>
> Uzytkownik "cezary gmyz" <c...@z...media.pl> napisal w wiadomosci
> news:9eg382$scv$1@news.tpi.pl...
> > Na chwile chcialbym wskrzesic dyskusje .....
>
>
> A swoja droga - gdzie znalezc jakies chocby podstawowe zasady domowego
> wedzenia. Mam na mysli cos typu ogrodowa wedzarnia.
>
Witam serdecznie

mozna sie zglosic do mnie

pozdrawiam busek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-05-23 20:20:43

Temat: Odp: Domowe wedzenie
Od: "mekee" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

ktos podawal sposob na wedzarnie na pl.rec.wedkarstwo
pewnei jest kilka sposobow
ja mam w piwnicy wedzarnie za czasow gdy ojciec polowal i przywozil mieso do
domu echh jakie to bylo dobre:)
poza tym najprosciej to chyba metalowa beczka
kopiesz dol w ziemi stawiasz w nia beczke
teraz kopiesz cos na styl rynny i laczysz z dzira pod beczka w tej rynnie
bedzie palenisko
rynne przykrywasz blacha dieki temu nie wedzisz nad ogniem
wedzimy oczywiscie drzewem lisciastym moj ojciec uzywal olchy ale podobno
sliwa jest najlepsza
beczke(oczywiscie bez dna) przykrywasz czym tak zeby nie tworzyl sie komin
bo wtedy bedzie smazalnia nie wedzarnia
drewno czym swierzsze tym lepsze bo nie wysuszone i daje duzo dymu
pozdrawiam
mam nadzieje ze opis wedzarni w miare zrozumialy ale chyba najlepiej
wymurowac cos z ceglu lepiej wyglada na ogrodzie i pewnie jak by
pokombinowal to mozna by zrobic i grila i wrazie potrzeby wedzarnie

--
Puella Internetowe Pismo Kobiece
www.puella.pl
w...@p...pl
Policz zjedzone kalorie www.puella.pl/tabela.php3
Użytkownik RG <g...@p...onet.pl> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
napisał:9eghlr$fha$...@o...ict.pwr.wroc.pl...
>
> Uzytkownik "cezary gmyz" <c...@z...media.pl> napisal w wiadomosci
> news:9eg382$scv$1@news.tpi.pl...
> > Na chwile chcialbym wskrzesic dyskusje .....
>
>
> Prawde mówisz. Z kupionego wedzonego boczku np. po ugotowaniu wychodza
> jakies czerwone barwniki chyba ? Az sie balem to jesc.
>
> A swoja droga - gdzie znalezc jakies chocby podstawowe zasady domowego
> wedzenia. Mam na mysli cos typu ogrodowa wedzarnia.
>
> Roman
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-05-25 07:47:52

Temat: Re: Domowe wedzenie
Od: "Cezary Gmyz" <c...@z...media.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jezeli ktos chce sie wziac za wedzenie chyba powinien zaczac od wspomnianych
przeze mnie przedwojennych ksiazek kucharskich czyli Ochorowicz-Monatowej
Uniwersalnej Ksiazki Kucharskiej i oraz Florentyny i Wandy Kucharki
Polskiej. Niestety ta druga pozycja jest dosc duza rzadkoscia np. w
Bibliotece Narodowej maja tylko po jednym egzemplarzu. Z tego co wiem te
ksiazki sa tez dostepne w innych Bibliotekach i czasem mazna je upolowac w
antykwariatach. Ja niestety do tej pory nie mialem szczescia ich upolowac i
musze korzystac z ksero w Bibliotece ale sami rozumiecie, ze ta metoda
umozliwia jedynie kopiowanie pojedynczych przepisow nie tylko dotyczacych
wedzenia.
Czarek
Użytkownik "RG" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9eitas$p5c$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> > > A swoja droga - gdzie znalezc jakies chocby podstawowe zasady domowego
> > > wedzenia. Mam na mysli cos typu ogrodowa wedzarnia.
> > >
> > Witam serdecznie
> >
> > mozna sie zglosic do mnie
> >
> > pozdrawiam busek
> >
>
> Super. No to się zgłaszam i pięknie proszę. Myślę że innych pewnie też
> zainteresuje.
> Jakiś "podziemny przewód kominowy" z paleniskiem na działce już mam
(niecałe
> 3m, pod górkę), na końcu chcę postawić drewnianą budkę-wędzarnię. Z
drewnem
> opałowym nie powinno być problemu, wiem że twarde liściaste (w przypadku
> dęba i akacji bez kory). No to chyba mogę zaczynać? :-)))
> Tylko jak przygotować mięsko? Saletra, sól, czosnek, inne przyprawy, ile,
> jak długo? Nie mam pojęcia.
>
> Pozdrawiam Roman
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-05-25 20:00:57

Temat: Re: Domowe wedzenie
Od: "busek" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam
szczególy beda w niedziele wieczorem na grupie wlasnie ustalam je z
dziadkiem

pozdrawiam busek

--

****************************************************
*Absurd to przekonanie sprzeczne z twoimi pogladami*
****************************************************

Uzytkownik "RG" <g...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:9eghlr$fha$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
>
> Uzytkownik "cezary gmyz" <c...@z...media.pl> napisal w wiadomosci
> news:9eg382$scv$1@news.tpi.pl...
> > Na chwile chcialbym wskrzesic dyskusje .....
>
>
> Prawde mówisz. Z kupionego wedzonego boczku np. po ugotowaniu wychodza
> jakies czerwone barwniki chyba ? Az sie balem to jesc.
>
> A swoja droga - gdzie znalezc jakies chocby podstawowe zasady domowego
> wedzenia. Mam na mysli cos typu ogrodowa wedzarnia.
>
> Roman
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-05-26 22:28:58

Temat: Re: Domowe wedzenie
Od: sadyl <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

busek wrote:
>
> Witam
> szczególy beda w niedziele wieczorem na grupie wlasnie ustalam je z
> dziadkiem

dziasiaj wydłubałem z dziurki pocztowej reklamówkę Makro, gdzie dają
agregat pt: grill+wędzarnia.
Nie oceniam - informuję.

sadyl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry