Z tymi ślubnymi tak już jest. Grymaśne toto, niezdecydowane, wybrzydzające
ale w efekcie bardzo kochane. Po jakims czasie daje się przekabacić i chodzi
jak naoliwiony mechanizm. Potrzeba tylko troszkę cierpliwości, czas to
wyprostuje.
Pozdrawiam i życzę w przyszłości (niedalekiej) pieknego domu
Dorota