Data: 2006-03-09 10:55:46
Temat: Re: Dostałam takie coś i co z tym, kurde, robić??
Od: Katarzyna Kulpa <k...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kruszyzna napisał(a):
> Pewnego pięknego dnia, a był(a) to środa, 8 marca 2006 13:24 użytkownik
> Katarzyna Kulpa, sącząc kawkę, wyklepał:
>
>> sprobuj nalozyc znaczaco mniej. z podkladem to nie wiem, bo nie uzywam
>> podkladow :)
>
> Szczęściara!
bo ja wiem. w dobrym podkladzie pewnie bym wygladala lepiej,
ale jakos na taki nie trafilam, moze za szybko sie zniechecam :)
> Dam mu szansę :) Rzeczywiście wyglądam jak pomalowana farbą, ciężko się go
> rozprowadza, zastyga skubany momentalnie, żółty jest jak... kogel-mogel
> (czy jak to się tam pisze), nawet trochę bardziej (choć do jajecznicy
> jeszcze sporo mu brakuje).
[...]
wiesz co, ja bym sie chyba zniechecila :) jezeli on sie zachowuje
tak, jak to paskudztwo, ktore kiedys mialam (chyba to byl
bourjois), i do tego jest taki drastycznie zolty,
to nie mam pojecia, jak czegos takiego mozna uzyc z pozytkiem
dla urody. no chyba, ze ktos jeszcze poda jakis patent :)
-- kasica
|