Data: 2005-03-24 18:57:04
Temat: Re: Dream Matte - moje wrazenia
Od: Anna M. Gidyńska <a...@d...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Thu, 24 Mar 2005 18:49:44 +0000 (UTC), in pl.rec.uroda mips
<m...@o...pl> wrote in
<X...@1...42.231.152
>:
>> kuracja, dość okropna, trwała parę miesięcy, ale do
>> dziś mogę chodzić bez makijażu i czuć się z tym OK.
>
>A napiszesz coś więcej o tej kuracji?
po pierwsze - tłuste mazidło na dzień i białe zastygające w skorupę na
noc.
po drugie - tetracyklina (tydzień 4x1, dwa tygodnie 3x1, miesiąc 2x1,
dwa miesiące 1x1), diane 35 (normalnie, po sztuce).
po trzecie - zakaz malowania się, pudrowania się, chodzenia do
kosmetyczki na czyszczeni oraz algi.
po tygodniu klęłam jak wściekła, bo po tetracyklinie ledwo
kontaktowałam (nie wiem, dlaczego, ona nie na głowę działa), a pysk mi
się świecił jak latarnia. po dwóch tygodniach zaczęło być widać
skutki, pod koniec kuracji nikt by nie powiedział, że miałam problemy
ze skórą.
teraz też widać co najwyżej ślad po ospie, który mam na czole, a skórę
mam gładką, bez przebarwień i ogólnie bardzo ładną. przetłuszczanie
wyleczyłam sobie w zeszłe lato tym EL zielonym, o którym pisałam w
wątku o gąbeczce Biothermu. ostatnio poszłam w miasto lekko tylko
machnięta pudrem brązującym, a na weekend na wsi wyrzekam się
wszystkiego (puderniczkę wożę tak sobie albo i w ogóle jej zapominam).
amg
|