« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-11-30 11:35:23
Temat: Dretwienie reki - prosze o radeWitam Grupowiczów!
i bardzo proszę o radę; co robić ze zdrętwiałą ręką?
Od 3 miesięcy mam zdrętwiałą lewą rękę, a dokładnie 3 palce (mały,
serdeczny i środkowy).
Czucie jest ograniczone, poruszać palcami mogę normalnie. Od jakiegoś
czasu pojawił się dodatkowy objaw - przy zginaniu głowy do przodu
odczuwam wyraźne mrowienie - prąd przebiegający przez palce. Wcześniej
zdarzało się, że podczas snu drętwiały mi ręce, ale to szybko ustępowało.
Mam RTG i tomografię kręgosłupa - widać pewne zmiany w odc. szyjnym.
Neurolog powiedział, że przyczyną jest kręgosłup szyjny, ale nie wie co
na to poradzić. Zalecił masarze i jakieś leki - nic nie pomogło.
Ortopeda-rehabilitant leczący metodą McKenziego zalecił ćwiczenia na
rozciąganie nerwu łokciowego - nic nie pomogło.
Neurochirurg stwierdził, że on może pomóc tylko operacyjnie, a to zbyt
błaha dolegliwość, oraz że bez rezonansu magnetycznego więcej nic nie
powie. Badanie RM na razie nie mam - bo termin oczekiwanie b. długi.
Ostatnio spec. od rehabilitacji postraszyła mnie, że to może być coś
poważnego i że NIE MAM się poddawać żadnym masażom, nastawianiu kręgów
itp. najpier musi byc postawiona diagnoza - przez kogo?????
Zdrętwienie nie ustępuje, jest nawet gorzej, nie wiem już co robić, do
jakiego specjalisty się udać, i jakie badanie przeprowadzić.
Dziś znowu byłem u neurologa próbując załatwić skierowanie na rezonans.
Nie dostałem. Pani dr stwierdziła, że nic na przesunięcie dysków się nie
poradzi i moje dolegliwości pozostaną i trzeba się cieszyć jesli się nie
nasilą.
Bardzo proszę o radę.
Ps. Mieszkam w Poznaniu - może ktoś może polecić jakiegoś specjalistę.
pozdrawiam
Andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-11-30 12:13:50
Temat: Re: Dretwienie reki - prosze o radeOn Tue, 30 Nov 2004 12:35:23 +0100, Andrzej Graczkowski wrote:
[...]
> Bardzo proszę o radę.
Niespecjalnie można cokolwiek doradzić.
Z tego co piszesz rozpoznano u Ciebie objawy z nerwu łokciowego,
najprawdopodobniej z korzeni C7-C8.
Jedyne badanie o jakim można by (nie znając pacjenta) ewentualnie
pomyśleć, a o którym nie piszesz, to badanie przewodnictwa nerwowego,
które teoretycznie powinno pozwolić na ustalenie / potwierdzenie poziomu
uszkodzenia - znaczy czy dotyczy ono pnia nerwu łokciowego, czy korzeni
nerwów rdzeniowych, aczkolwiek związek dolegliwości z ruchami szyi
wskazuje na tą drugą ewentualność.
Sprawa jest trudna, bo operacja kręgoslupa szyjnego zawsze niesie ze
sobą jakieś ryzyko powikłań - i pewnie dlatego neurochirurg nie ma
ochoty operować, skoro jedyne objawy u Ciebie to objawy czuciowe, a w
jednej z najgorszych możliwych ewentualności po operacji możesz na
przykład wylądować na wózku inwalidzkim z niedowładem czterokończynowym.
Innymi słowy możliwe do osiągnięcia zyski nie uzasadniają ryzyka
możliwych strat.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Problem nie w nauce, lecz w tym, jaki ludzie robią z niej użytek.
/Wilder Penfield/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-12-05 09:06:23
Temat: Re: Dretwienie reki - prosze o radeDnia Tue, 30 Nov 2004 12:13:50 +0000, Marek Bieniek napisał(a):
> On Tue, 30 Nov 2004 12:35:23 +0100, Andrzej Graczkowski wrote:
>
> [...]
>> Bardzo proszę o radę.
>
> Niespecjalnie można cokolwiek doradzić.
> Z tego co piszesz rozpoznano u Ciebie objawy z nerwu łokciowego,
> najprawdopodobniej z korzeni C7-C8.
>
> Jedyne badanie o jakim można by (nie znając pacjenta) ewentualnie
> pomyśleć, a o którym nie piszesz, to badanie przewodnictwa nerwowego,
> które teoretycznie powinno pozwolić na ustalenie / potwierdzenie poziomu
> uszkodzenia - znaczy czy dotyczy ono pnia nerwu łokciowego, czy korzeni
> nerwów rdzeniowych, aczkolwiek związek dolegliwości z ruchami szyi
> wskazuje na tą drugą ewentualność.
>
> Sprawa jest trudna, bo operacja kręgoslupa szyjnego zawsze niesie ze
> sobą jakieś ryzyko powikłań - i pewnie dlatego neurochirurg nie ma
> ochoty operować, skoro jedyne objawy u Ciebie to objawy czuciowe, a w
> jednej z najgorszych możliwych ewentualności po operacji możesz na
> przykład wylądować na wózku inwalidzkim z niedowładem czterokończynowym.
> Innymi słowy możliwe do osiągnięcia zyski nie uzasadniają ryzyka
> możliwych strat.
>
> m.
Mam podobny problem. Różnica polega na tym ze drętwieje mi 1,5 palca..
najmniejszy i polowa serdecznego. Poza tym trwa to juz dosyć długo i pewnie
bym sie nie prtzejmował gdyby nie to ze zauważyłem od niedawna zanik miesni
dłoni. Dostałem skierowanie na badania EMG. Co one mogą powiedzieć..jakich
informacji dostaczyć? Czy czeka mnie operacja?
Pozdrawiam Andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-12-05 12:48:50
Temat: Re: Dretwienie reki - prosze o radeOn Sun, 5 Dec 2004 10:06:23 +0100, gigimik wrote:
[...]
> Mam podobny problem. Różnica polega na tym ze drętwieje mi 1,5 palca..
> najmniejszy i polowa serdecznego. Poza tym trwa to juz dosyć długo i pewnie
> bym sie nie prtzejmował gdyby nie to ze zauważyłem od niedawna zanik miesni
> dłoni. Dostałem skierowanie na badania EMG. Co one mogą powiedzieć..jakich
> informacji dostaczyć? Czy czeka mnie operacja?
Nie można na to pytanie jednoznaczenie odpowiedzieć. Najpierw trzeba się
zorientować gdzie jest uszkodzenie (szyja, rowek nerwu łokciowego, czy
jeszcze inne miejsce) - i na to pytanie powinno odpowiedzieć EMG/ENeG, a
potem zastanawiać nad ewentualnymi dalszymi badaniami i tym czy i jak to
leczyć.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Umieranie człowieka jest większym problemem dla osób pozostających
przy życiu, niż dla niego samego. /Tomasz Mann/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-12-05 19:45:20
Temat: Re: Dretwienie reki - prosze o radeDnia Sun, 5 Dec 2004 12:48:50 +0000, Marek Bieniek napisał(a):
> On Sun, 5 Dec 2004 10:06:23 +0100, gigimik wrote:
>
> [...]
>> Mam podobny problem. Różnica polega na tym ze drętwieje mi 1,5 palca..
>> najmniejszy i polowa serdecznego. Poza tym trwa to juz dosyć długo i pewnie
>> bym sie nie prtzejmował gdyby nie to ze zauważyłem od niedawna zanik miesni
>> dłoni. Dostałem skierowanie na badania EMG. Co one mogą powiedzieć..jakich
>> informacji dostaczyć? Czy czeka mnie operacja?
>
> Nie można na to pytanie jednoznaczenie odpowiedzieć. Najpierw trzeba się
> zorientować gdzie jest uszkodzenie (szyja, rowek nerwu łokciowego, czy
> jeszcze inne miejsce) - i na to pytanie powinno odpowiedzieć EMG/ENeG, a
> potem zastanawiać nad ewentualnymi dalszymi badaniami i tym czy i jak to
> leczyć.
>
Własnie jestem zapisany... Nie martwiłbym sie tym specjalnie gdyby nie ten
wyraźny zanik miesni dłoni (najbardziej tego pomiędzy kciukiem i palcem
wskazującym). Poza tym są drobne ubytki (tak mi sie wydaje mięśnia (tego na
kancie dłoni) i mrowinie tej częsci dłoni, które wczesniej nie występowało
(odczuwalne było tylko mrowienie (ciągłe) palcy).
Co jeszce zauważyłem..Otóż kiedy nacisnę się mocniej w łokciu (pomiędzy
jakimiś tam kostaki..odczuwam to mrowinie ale w stopniu zdecydowanie
spotęgowanym). Czy moze to byc np od urazu (nie maiłem zadnego wypadku,
upaku) łokcia... np od komputera. Byc moze ułozenie rąk (a pracuje juz przy
kompie dość długo...z 8-9 lat... powoduje jakis ucisk łokcia a to przekłada
się na to co własnie mnie dopadło.
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-12-05 20:00:38
Temat: Re: Dretwienie reki - prosze o radeOn Sun, 5 Dec 2004 20:45:20 +0100, gigimik wrote:
>> Nie można na to pytanie jednoznaczenie odpowiedzieć. Najpierw trzeba się
>> zorientować gdzie jest uszkodzenie (szyja, rowek nerwu łokciowego, czy
>> jeszcze inne miejsce) - i na to pytanie powinno odpowiedzieć EMG/ENeG, a
>> potem zastanawiać nad ewentualnymi dalszymi badaniami i tym czy i jak to
>> leczyć.
>>
> Własnie jestem zapisany... Nie martwiłbym sie tym specjalnie gdyby nie ten
> wyraźny zanik miesni dłoni (najbardziej tego pomiędzy kciukiem i palcem
> wskazującym). [...] Czy moze to byc np od urazu (nie maiłem zadnego wypadku,
> upaku) łokcia... np od komputera. Byc moze ułozenie rąk (a pracuje juz przy
> kompie dość długo...z 8-9 lat... powoduje jakis ucisk łokcia a to przekłada
> się na to co własnie mnie dopadło.
Być może. Mógłbym gdybać, ale będziesz miał wykonane badanie, które
odpowie na większość z tych pytań znacznie lepiej ode mnie:) Poczekaj:)
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-12-05 21:48:53
Temat: Re: Dretwienie reki - prosze o radeDnia Sun, 5 Dec 2004 20:00:38 +0000, Marek Bieniek napisał(a):
>
> Być może. Mógłbym gdybać, ale będziesz miał wykonane badanie, które
> odpowie na większość z tych pytań znacznie lepiej ode mnie:) Poczekaj:)
>
Dzięki Marku.
Pozdrawiam serdecznie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-12-06 09:20:03
Temat: Re: Dretwienie reki - prosze o radeUżytkownik Marek Bieniek napisał:
> On Tue, 30 Nov 2004 12:35:23 +0100, Andrzej Graczkowski wrote:
>
> [...]
>
> Jedyne badanie o jakim można by (nie znając pacjenta) ewentualnie
> pomyśleć, a o którym nie piszesz, to badanie przewodnictwa nerwowego,
> które teoretycznie powinno pozwolić na ustalenie / potwierdzenie poziomu
> uszkodzenia - znaczy czy dotyczy ono pnia nerwu łokciowego, czy korzeni
> nerwów rdzeniowych, aczkolwiek związek dolegliwości z ruchami szyi
> wskazuje na tą drugą ewentualność.
Serdecznie dziekuje za odpowiedz.
Czy EMG/ENeG - to to samo co "badanie przewodnictwa nerwowego" ?
pozdrawiam
Andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-12-06 11:10:01
Temat: Re: Dretwienie reki - prosze o radeOn Mon, 06 Dec 2004 10:20:03 +0100, Andrzej Graczkowski wrote:
> Czy EMG/ENeG - to to samo co "badanie przewodnictwa nerwowego" ?
EMG to elektromiografia (zapisz czynności bioelektrycznej mieśni), ENeG
to elektroneurografia - czyli badanie przewodnictwa nerwowego. To różne
badania, ale często komplementarne; przeprowadzane przez tego samego
lekarza i na tym samym aparacie. Często oba te badania przeprowadza się
łącznie. Wszystko zależy od wskazań.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Umieranie człowieka jest większym problemem dla osób pozostających
przy życiu, niż dla niego samego. /Tomasz Mann/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |