Data: 2011-06-05 20:42:25
Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:isd1jv$6m0$...@n...onet.pl...
W dniu 2011-06-04 00:43, Chiron pisze:
> Zauważyłem tylko, że ktoś zniekształcił prawdziwe opowiadanie.
A co to właściwie znaczy "prawdziwe opowiadanie"? Co przez to rozumiesz?
Teraz do mnie dotarło, że to właśnie na tej definicji zasadza się całe
nieporozumienie. Początkowo napisałeś bodajże, że Stalker przekręcił
prawdziwą historię i podejrzewam, że wszyscy zrozumieli, że Twoim
zdaniem przekręcił historię, która wydarzyła się naprawdę (a może nawet
tak napisałeś, nie chce mi się teraz guglać). A Tobie po prostu chodziło
o to, że to przeróbka jakiegoś innego starego opowiadanka. Dobrze rozumiem?
====================================================
=========================
To jest opisana i udokumentowana historia- o eksperymencie na skazańcu. Ktoś
ją przerobił (nie ważne- celowo, w sposób niezamierzony, etc), zapewne jeden
powiedział drugiemu, drugi trzeciemu- etc, i kolejny w takiej-
humorystycznej postaci- podał ją w necie (o człowieku, któremu się
przyśniło). Gdy zwróciłem na to uwagę- Stalker nawet się nad tym nie
pochylił- tylko palnął coś, co miało zapewne świadczyć o mojej głupocie.
Jakiś czas później znów Stalker wrócił do tej historii z człowiekiem,
któremu się przyśniło- a ja ponownie napisałem, że to opowiadanie jest
przekręconą historią, która miała miejsce rzeczywiście. Napisałem ją- a
Stalker stwierdził, że nie są do siebie podobne. No cóż- każdy może
przeczytać i ocenić sam. Nie myślę, żeby w razie procesu o prawa autorskie
jakikolwiek sąd miał wątpliwości.
--
Prawda, Prostota, Miłość
Chiron
|