Data: 2011-05-19 15:43:57
Temat: Re: Droga do raju
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 19 Maj, 17:36, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Thu, 19 May 2011 17:34:22 +0200, Ikselka napisał(a):
>
>
>
> > Dnia Thu, 19 May 2011 08:03:39 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):
>
> >> "...Ich głównym motywem jest głębokie przeświadczenie, że umierając,
> >> zamieniają życie doczesne na wieczne. W raju będą przebywali razem z
> >> Bogiem, prorokami i będą mogli korzystać ze wszystkich uciech,
> >> zakazanych w życiu doczesnym przez Koran. Odczuwają przy tym nienawiść
> >> (popartą często osobistymi stratami) i pogardę do szeroko pojętego
> >> świata zachodniego i jego wartości.
>
> >> Samobójcy nie mogą jednak działać bez mocodawców, osób które planują i
> >> przygotowują - z reguły bardzo długo i starannie - zamach. Mocodawcy
> >> wybierają również kandydatów, przy czym podstawowym kryterium jest
> >> bycie SMUTNYM CZŁOWIEKIEM. Samobójcą nie może być osoba radosna.
> >> Wybiera się je często na pogrzebach czy politycznych spotkaniach,
> >> których przewodnim tematem jest walka z przeciwnikami Islamu..."
>
> >> Stalker, niby banalne, ale...
>
> > No, banalne. Oczywiste i banalne. Co Cię w tym dziwi? Czyz zwykli ludzie
> > nie postepują analogicznie w sytuacjach podobnych, acz mniejszej wagi?
> > Mechanizmy typowe.
>
> ...i nie tylko występujące u Muzułmanów. Przypomnij sobie japońskich
> kamikadze.
O właśnie.... Świetnie się tą uwagą wpisałaś w moje pytanie :-)
Powiedz mi komu kamikadze kojarzy się ze smutkiem?
Stalker
|