Data: 2006-06-21 15:43:51
Temat: Re: Drogowskazy
Od: "tomek" <t...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
es_ wrote:
> tomek wrote:
>
> > napisalem to na innym forum - ale ta grupa to najwlasciwsze miejsce
> > na samoplagiat- ze taki neologizm uzyje :)
>
> Ma już to swoją nazwę: crossposting : P
>
> > to moze tak na start cos z przemyslen :)
> > Przygladajac sie ludziom nabieram przekonania, ze coraz szybciej
> > swiat sie kreci, coraz szybciej trzeba biec zeby stac. Przeciez
> > chyba kazdy z nas chce miec taki (nawet swiadomie przeslodzony)
> > obrazek: szczesliwy i pelny zwiazek, mase cudownych przyjaciól,
> > wstawac z usmiechem kazdego dnia, miec tyle kasy by sie o nia nie
> > martwic, oczywiscie bosko wygladac, nie chorowac i spedzac
> > wakacje w wymarzonych miejscach. Do tego rewelacyjna praca, w której
> > sie spelniamy i jeszcze tyle czasu by móc poczytac ciagle
> > odkladane ksiazki i porobic te wszystkie rzeczy które nas kreca.
> > No i by nasze zycie bylo pasjonujace, inspirujace, pelne uniesien
> > i niezapomnianych chwil zarówno tych emocjonalnych jak i duchowych. A
> > co! czemu nie?
> > Czyli ma byc kolorowo :) i najlepiej jeszcze by ten nasz rewelacyjny
> > nastrój promieniowal na innych.
>
> Oglądasz za dużo reklam. Obrazek o którym piszesz to scenariusz
> pierwszej lepszej reklamy czegokolwiek (stawiam na dietetyczny sok
> owocowy : D ). "Potrzeby" o których piszesz to efekt skuteczności
> oddziaływania tych reklam. Pierwszym krokiem w stronę szczęścia może być
> dla ciebie wyrzucenie telewizora przez okno (byle nie komuś na głowę bo
> w więzieniach szczęścia nie zaznasz raczej, ~ no co kto lubi w sumie : P )
>
Co do reklam - to wszystkie ociekają jeszcze seksem - albo obecnie
piłką nożną... więc ten obrazek trzeba by było jeszcze trochę
stuningować :)
> > I cos mi sie zdaje, ze wielu nie wie jak zaczac ta droge -
> > oczywiscie chcemy nia isc, ale wiedzy brak. Od czego zaczac, co
> > zrobic, co przeczytac etc...
> > Czy macie propozycje takich drogowskazów? ksiazki, strony etc...
>
> /1 zastanowić się jakie *na prawdę* masz potrzeby i czego pragniesz w
> życiu...
wielu ludzi właśnie tego nie wie - stąd ten bieg - bo akurat myślą
np. o karierze, potem bieg, bo szybko trzeba wypocząć i nadrobić
zaniedbania w związku itd.
to może być kwestia niezdecydowania, mody (a właściwie braku
swojego zdania - i przez to narzucania tego co modne) albo
łapczywości - 'chcę i to i to i tamto i jeszcze siamto, albo ...'
>
> A co do poradników to przydają się szczególnie podczas ognisk - na
> podpałkę : )
>
Jeżeli mówisz o poradnikach typu: 'jak w 13 dni osiągnąć sukces w
życiu' czy innych bullshitach to oczywiście. Masę tego na półkach
- na większości okładek amerykański uśmiech nr 183b
Nie jest jednak tak że jedyną mądrością, z której można czerpać
inspirację do wytworzenia własnego podejścia do życia to po prostu
'doświadczenia życiowe'. Daleki też jestem od tego że monopol na
taką wiedzę ma religia.
>
> --
> "Przyjacielu, lepiej nas dobrze wypieprz zamiast prawić nam kazania.
> Nawrócić nas nie zdołasz..." Marquis Donatien Alphonse François de Sade
|