Data: 2002-07-30 12:40:47
Temat: Re: Drożdze
Od: Aneta Baran <a...@c...anetek.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Krystyna Chiger <k...@p...pl> wrote:
> A potem te drożdże żyją sobie w człowieku, smacnego ;-)
E, nie, właśnie po to jest ta gorąca woda, coby je zabić. Ja robiłam tak:
łyżeczkę drożdży rozcierałam z odrobinką cukru, zostawiałam do wyrośnięcia, i
jak wyrosło, to zalewałam wrzątkiem. No i wypijałam.
A potem odkryłam tabletki drożdżowe :-)
Anetek
--
....
.' .. `. Aneta Baran *---* Work: ++41 22 76 74598 A...@c...ch
:`.__.': http://2510053385/~aneta/ *----* Home: a...@a...net
`....' * Anything is good and useful if it is made of chocolate. *
|