Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!not-for-
mail
From: jacek <j...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Drzewo i inne testy
Date: Tue, 14 Aug 2001 06:54:53 +0200
Organization: tralalala
Lines: 50
Message-ID: <M...@n...tpi.pl>
References: <3...@n...vogel.pl> <9l18fd$fcg$1@news.onet.pl>
<3b74262d$1@news.vogel.pl> <9l19vb$ggj$1@news.onet.pl>
<9l3bj2$gi8$1@news.tpi.pl> <9l3dne$p21$1@news.tpi.pl>
<3b777df7$1@news.vogel.pl>
<e...@p...google.com>
<9l95md$nhc$1@news.tpi.pl>
<e...@p...google.com>
NNTP-Posting-Host: pj103.katowice.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 997764796 21862 217.96.213.103 (14 Aug 2001 04:53:16 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 14 Aug 2001 04:53:16 GMT
X-Newsreader: MicroPlanet Gravity v2.50
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:96735
Ukryj nagłówki
In article <e...@p...google.com>,
F...@t...net says...
> Wymieniasz z podobnymi Tobie frazesy, daleko odbiegajace od naukowego
> nurtu psychologii.
> Ja bynajmniej nie mam ambicji przebudowywania swiata ani
> dostosowywania sie do cudzych wyobrazen. Dyskusja o holizmie tez mnie
> nie interesuje, bo ten temat odpowiedniejszy jest na grupe filozofii i
> socjologii. Psychologia zas nie zajmuje sie czlowiekiem, tylko
> psychika jednostki. W istnienie "duszy" tez nie wierze.
Z ciekawosci przeanalizowalem twoje posty z okresu ostatnich 2-3 tygodni.
Rany...juz wierze zes psycholog. Nawet wieloletnia. Bardzo zgorzkanila i
zadufana w sobie. Siedzaca w jakiejs waskej dzialce. Nie uzupelniajaca
wiedzy, ale zarabiajaca pieniadze i w tym widzaca cel swojej pracy.
Jadaca na koniku "rynkowym". Nie wiem jak udaje cie sie porpawnie pomagac
twoim klientom. Psychologia to jednak dziedzina ktora tez sie zmienia i
ewoluuje i tzreba sie uczyc. Samo przekonanie o swojej racji plynacej z
dosiwadczenia i wiedzy to zdecydowanie za malo.
Dla mnie mozesz byc psychologiem-naukowcem - czesto powolujesz sie dla
wfektu na rzeczy ktore watpie czy potrafisz (analiza EEG - moze umiesz bo
to wszak trdune nie jest), lub twierdzisz ex cathedra ze wystepujesz w
imieniu naukowej psychologii (okno Johari - jakos nie wierze ze ktos
bedacy na bierzaco z wiedza moglby tak trywialnej rzeczy nie wiedziec - a
ty twierdzisz ze "NA PEWNO nie ma to niz wspolnego z psychologia
naukowa")
Moze jestes tez psychologiem ktory mial ambicje naukowe ale skonczyl w
gabinecie? Stad napastliwy ton i obnoszenie sie ze swoja wiedza, ale
powolywanie sie tylko na swoj gabinet?
A moze po prostu jestes psychologiem z jakiegos Osrdoka Pomocowego i
bardzo ci z tym zle? Twoje idealy poszly w bloto i dlatego jestes
napastliwa gdy zauwazasz ze ktos te idealy ma i w nie wierzy?
Przypisujesz sobie uprawnienia ktorych psycholg miec nie moze - ze masz
prawo stawiac diagnozy ludziom chorycm (uprawnienia takie ma lekarz).
Slowem - nieciekawy obraz.
Jedno co robisz dobrze - jak tylko wpadasz, milkniesz w danym watku
natychmiast.
Pomysl o tym ze tu sa ludzie chetni do rozmowy, od ktorych TEZ mozesz sie
wiele rzeczy nauczyc - tylko badz bardziej otwarta. Monitor i klawiatura
krzywdy ci nie zrobia. I twoim interesom nie zaszkodza. Wiec moze nie
marto calj grupy traktowac jak stada gluptaczkow - moze ktos jest tu z
wieksza wiedza i doswiadczeniem niz ty? (nie pisze oczywiscie o sobie -
ale bierz taka ewentualnosc pod uwage). Wiecej pokory.
|