>> Pytanie brzmi, jak to zabezpieczyc, aby po paru miesiacach
> > nie okazalo sie ze musze je wyrzucac. Czym to bejcowac i potem
> > lakierowac.
>
> A po co chcesz je bejcowac? Jesli ci kolor sosny nie odpowiada, to nie
> kupuj, bejcowana taka duza powierzchnia w zyciu nie wyjdzie rowno, poza
tym
> bedzie wygladala dziwnie.

Jak chcesz to kupuj i bejcuj na jaki kolor Ci sie podoba. Zaden
problem.Wyjdzie rowno ladnie i bezproblemowo. Jedna uwaga .Odpusc sobie
bejce wodne bo ci sie sloje w sosnie podniosa. Spirytusowe dostepne w
sklepach b. czesto sa spirytusowe tylko z nazwy a 3/4 to woda. Musisz
sprawdzac.Najlepsze sa bejce rozpuszczalnikowe np. nitro tylko praktycznie
musisz bejcowac np na dworze ,strychu w mieszkaniu zamieszkanym to
nienajlepszy pomysl. Mozesz tez kupic tzw lakobejce -lakier barwiacy drzewo
na pozadany kolor.o

> Lakier? Do drzwi wg mnie najlepszy bedzie jakis akrylowy (tzw. wodny) -
> zaden inny lakier nie zostawia tak naturalnego wygladu drewna, jak
akrylowe.

Zalezy co lubisz. Lakiery wodne sa zwykle bardziej matowe i mniej trwale.
Parkieciarze je lubia z prostego wzgledu. Szybko sie maluje, szybko
odparowuja szybko mozna polozyc kolejna warstwe a co najwazniejsze nie maja
rozpuszczalnikow . NIe strujesz sie i nie musisz nosic maseczki nie
przeszkadza zla wentylacja malowanego pomieszczenia. Gdy maluje sie parkiety
dzien w dzien ma to decydujace znaczenie. Do tego jest nadzieja ze klient
szybciej zleci kolejne lakierowanie.Osobiscie wole rozpuszczalnikowe.

>>No i pytanie generalne, czy jest w ogole sens kupowac takie
>>drzwi, czy po prostu dolozyc drugie tyle i kupic jakies fornirowane...

Zalezy czy lubisz "majsterkowac" i jestes oszczedny czy tez nienawidzisz i
masz forsy jak lodu.
PS. Co rozumiesz przez drzwi fornirowane ? Fornirowanie to oklejanie drewna
(zwykle gorszego gatunku) cienka warstwa innego drewna (zwykle
szlachetniejszego).

billy