Data: 2010-07-25 14:46:38
Temat: Re: Duch Mengele.
Od: "juda" <k...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał
sał
> /Bylam na stronce.
> /Ale nie wiem, dlaczego masz tam Taki napis.
> No jak to nie wiesz. A ile ja znam Hanek z Żacholeckiego Lasu, co ?
> Zarz, niech no policzę... na palcach... Rób, co chcesz, ale wychodzi
> mi, że jedną :o)
/No prosze jakie zaszczyty :)
/Ok. W nastepnej kadencji startuje.
/Pod warunkiem, ze Ty uzbierasz dla mnie
/niezbedne 100 tys. podpisow.
Bysie przydał jakiś milionik na reklame, co ? :o/
> > I to jest dopiero zajawka,
> /Tak, to NA PEWNO jest dopiero zajawka.
> Czyli do luftu...? :o/
/Od razu do luftu.
/Nie :)
Uff...
/Ale jeszcze sie temu materialowi przyda chwila,
/nad nim, pracy.
A to to tak, jasna sprawa. :o)
Dzięki za podtrzymanie upadłego na duchu :o)
> /I, zebys nie wiem jak wywyzszal mozliwosci oraz
> /umiejetnosci czlowieka, sam fakt jego zrodzenia,
> /jako, przeciez, rezultat potocznie pojmowanej milosci,
>
> Potocznie, tylko potocznie i moim zdaniem mylnie.
/Sama proba zdefiniowania milosci to setki podejsc,
/przyblizen, opisow mniej lub bardziej precyzyjnych,
/z punktu widzenia nauki, lub emocji, i tak dalej.
/Wikipedia podaje sporo takich probek:
/http://pl.wikipedia.org/wiki/Mi%C5%82o%C5%9B%C4%87
/Oprocz tego, mysle, ze kazdy z nas pojmuje ten
/temat odrebnie.
Co wcale nie oznacza, ze ktoś w końcu nie opisze jasno
tego fenomenu, jest taki super wykładzik w necie,
go sobie oglądam co jakiś czas. Fajna wykładowczyni :o)
http://www.ted.com/talks/lang/pol/helen_fisher_studi
es_the_brain_in_love.html
> /Jednostka pod nazwa Czlowiek nie istnieje POZA
> /Natura.
> Przeca to oczywiste, a wypływa wprost z tego
> oto równania:
> przestrzeń + materia_energia = WSZYSTKO :o)
/Ok, ok :)
/Juz to pare razy tu, i nie tylko tu, widzialam, spoko ;)
Co spoko, zgadzasz się, czy mam szykować stosik ? :o/
Wiesz, że nie znosze sprzeciwów, tak ? :o)
> Nie chce Ci się myśleć czy co ? :o/
> /Noo, srodek lata, antybiotyk, takie cacane
> /cudo. Normalnie full wypas.
> A nie, no to sorry, cos mi po głowie
> zaczęo chodzić, że sobie ze mnie żartujesz
> czy co :o)
/Nienie.
/Ja byc powazny osobnik rodzaju zenskiego.
/Podobno.
Mam nadzieję, bo kurcze, tu nigdy nic nie wiadomo... :o/
Bym Cie o cos zapytał na wszelki wypadek, ale to i tak
nic nie da, jak zechcesz mnie ołgać :o/
> /Kogokolwiek zlapiesz, zagadasz nasmierc ;)
> Tak, to właśnie lubię najbardziej :o)
/Trudno nie zauwazyc ;)
:o)
No ale Ty jeszcze jakoś żyjesz, tak ? :o/
Bo rzadko tu zaglądasz ?
Może i tak...
zdar
juda
|