Data: 2010-07-26 08:23:10
Temat: Re: Duch Mengele.
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 26 Lip, 10:11, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Sun, 25 Jul 2010 23:39:59 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):
>
>
>
> > On 26 Lip, 08:31, Stalker <t...@i...pl> wrote:
> >> On 26 Lip, 07:26, gazebo <g...@c...net> wrote:
>
> >>> Użytkownik Ikselka napisał:
>
> >>> >>> Ty TEŻ nie rozumiesz, że zgłaszany przeze mnie problem jest natury
> >>> >>> ETYCZNEJ???
>
> >>> >> A o jako etyke chodzi, o papiesko ?
>
> >>> > Lekarsko. //parafrazując
>
> >>> > Wuj MŚK, znany wrocławski chirurg, swego czasu tak przyjął przedstawiony mu
> >>> > właśnie do oceny temat pracy doktorskiej swego syna, młodego ginekologa,
> >>> > który to temat brzmiał "Wpływ ciąży na remisję raka szyjki macicy" czy coś
> >>> > takiego. Ojciec-lekarz w te słowa uderzył do syna-lekarza:
> >>> > "Ch..u jeden, a jak ty będziesz to badał? Co, jedne kobiety w szpitalu
> >>> > bedziesz leczył, a drugim dawał placebo, żeby ci książkowo umierały?
> >>> > Popieprzyło cię do reszty???"
>
> >>> znczy jak? mial inseminowac wszytskie kobiety czy tez wszytskie
> >>> ubezplodnic? gdzie tutaj jest placebo?
>
> >> Z czystej ciekawości: Czy ktoś wie właśnie jak mogłaby wyglądać taka
> >> praca naukowa? Bo tak na zdrowy rozsądek to sposób jednej w ciąży
> >> podajemy, a drugiej nie i patrzymy jak umiera nie jest jedyny w takiej
> >> sytuacji...
>
> > Nie mogłem tego znaleźć, ale mam:
>
> >http://www.onkologia.zalecenia.med.pl/darmowy_pdf.p
html?indeks=5&inde...
>
> > "...Zaleca się odroczenie właściwego leczenia do okresu poporodowe-
> > go, zwłaszcza wobec samoistnych regresji obserwowanych w 25%
> > przypadków. Wykonywanie wszelkich zabiegów (nawet diagnostycznych) w
> > pierwszym trymestrze ciąży powinno być ograniczone, ponieważ biopsja
> > szyjki macicy i konizacja w tym okresie wiążą się z ryzykiem
> > poronienia odpowiednio u 17% i 33% chorych..."
>
> > Wygląda na to, że w takim przypadku i tak czeka się z leczeniem
> > dopiero jak kobieta urodzi, więc praca polegać by mogła li tylko na
> > obserwacji, pomiarach, badaniach, wyciąganiu wniosków...
>
> > Jakoś tak słabo ten problem etyczny tu wypada
>
> Dlatego jest "zaleca się", a nie bezwzględna procedura narzucająca
> leczenie. "Zaleca się" - bo w zależnosci od zaawansowania nowotworu z
> leczeniem mżna czekac albo nie. Na pewno proponuje się leczenie, jeśli w
> wyniku jego zaniechania istnieje bezpośrednie zagrożenie życia pacjentki,
Tak, a częścią tego leczenia jest np. aborcja...
> przy czym jej wyborowi w TYM konkretnym przypadku pozostawia się
> zaniechanie leczenia w takim przypadku - vide Agata Mróz, której leczenie
> ewidentnie proponowano, a zrezygnowała SAMA.
> Problem jest tutaj złożony, w odróżnieniu od problemu przedstawionego w
> artykule o testowaniu żelu na hiv.
No właśnie. I tym bardziej wygląda na to, że ten "znany wrocławski
chirurg" jakby tak się trochę nie za bardzo wiedział do czego się
odnosi, ani nie znał tematyki...
Sama już chyba rozumiesz, że ten Pan tak nie do końca miał rację z tym
wyzywaniem syna od członków? :-)
Stalker
|