Data: 2015-05-19 17:06:12
Temat: Re: Duda powinien wygrać
Od: ikka <i...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-05-19 o 12:44, Chiron pisze:
>
> Użytkownik "ikka" <i...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:mjf3ct$ubb$1@node2.news.atman.pl...
>> W dniu 2015-05-18 o 23:51, Ikselka pisze:
>>> Dnia Mon, 18 May 2015 23:45:06 +0200, gazebo napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2015-05-18 o 23:36, Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Mon, 18 May 2015 21:11:38 +0200, ikka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> W dniu 2015-05-16 o 00:16, Chiron pisze:
>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> W ciążę zachodzi się skutkiem działania jaj i macicy-
>>>>>>> używając Twojego języka. Skoro tak- to oboje ponoszą
>>>>>>> odpowiedzialność
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Owszem. Ale jeśli to nie były twoje jaja, to od mojej
>>>>>> macicy ci wara.
>>>>>
>>>>>
>>>>> Od pustej - ZAWSZE.
>>>>>
>>>> tak to dinozaury wyginely
>>>>
>>>
>>> Krzykaczki pokroju tutejszej Macicąmyślącej rozmyślnie używają
>>> słowa "macica" jako eufemizmu - ZAMIAST słowa "DZIECKO w
>>> macicy".
>>>
>>>
>>
>>
>> Pigułka po działa zanim zapłodnione jajeczko zagnieździ się w
>> macicy. A co do konkretów - tak jak powiedziałam wcześniej. Rybka
>> mi jakie prawo ustalicie. Stać mnie i na lekarza i na pigułkę.
>> Natomiast twój brak empatii i jednostronne postrzeganie każdej
>> sytuacji jest porażające. Wiesz jak to jest z ludźmi, którzy znają
>> odpowiedź na każde pytanie? Oznacza to tylko tyle, że nie
>> zrozumieli pytań, pani wszechwiedząca targowa przekupko.
>
> Ja się nieodmiennie dziwię w podobnych sytuacjach. Oto rząd decyduje
> za mnie, czy moje nieletnie dziecko może zakupić pigułkę
> wczesnoporonną- jednocześnie bezwzględnie (to przestępstwo, nie
> wykroczenie!) zabrania mu sprzedania choćby małego piwka. Wyjaśnisz
> to?
>
Moment moment, nie mówimy o kwestii dostępu niepełnoletnich do pigułek,
mówimy o dostępie do pigułek w ogóle. Czy mam rozumieć, że jesteś
przeciwny temu dostępowi tylko w przypadku nieletnich?
--
"widzę ją jako decyzję nierozłączną z wolnością osobistą
matki. Dopóki płód nie może przeżyć poza jej ciałem, to do
niej należy odpowiedzialność moralna i decyzja o jego
przyszłości. Ilustruję to przykładem ojca, którego syn
potrzebuje przeszczepu nerki. Ojciec może być dawcą i to
jest moralnie słuszne. A co, jeśli nie chce? Zmusimy go?
Kościół mówi: nie. Moje pytanie brzmi: dlaczego w tym
wypadku szanujemy jego wolę i decyzję dotyczącą własnego
ciała, a w przypadku kobiety w ciąży - nie? Człowiek,
osoba ludzka, nie może być nigdy środkiem, by uratować
kogoś innego."
Teresa Forcades
|