On Wed, 4 Sep 2002 13:51:39 +0200, "Mapet\(ka\)"
<m...@p...onet.pl> wrote:

>> Chyba bierzesz... To jest określenie modelek... Chyba że robisz w tym
>> zawodzie...
>
>nie, nie robie, mi jest daleko do wymiarow 90-60-90. W przypadku tego
>pierwszego mam mniej a w przypadku pozostalych wiecej. Slowem jestem
>niewymiarowa i gdy gora sukienki pasuje na mnie jako np 38, to dol powinien
>byc w rozmiarze 40. Wtedy wszystko byloby w porzadku :))
>Czy jest tu jeszcze ktos tak niewymiarowy?
>Niewymiarowi laczcie sie! :))


kompletnie niewymiarowa - waskie ramiona, za to dosc duzy biust i
te kaptury pod pachami (kulturyste pewnie przypominam...w pewnym
sensie ;)) ). talia mi gdziez zniknela troche, biodra nieduze ale
tylek sie rozlazl, DO TEGO krotkie raczki (znaczy od ramion do
palcow) i krotkie nogi...jak sobie kupilam material na plaszcz,
tyle ile wykroj zaokaladl to mi jeszcze na krotka spodnice
zostalo ;)))

bluzki: jak guziki przy kazdym kichnieciu nie strzelaja to wisi
na ramionach oraz wokol pasa jako ta peleryna tylem do
przodu...sukienek prawie nie moge nosic bo albo wygladam jak
beczka, albo wlasnie te guziki strzelaja ;).

doszywam sobie zaszewki gdzie moge, bo takie srednio dopasowane
rzeczy moga byc...za to spodnica tuz za kolano...ho ho ho ho
ho...wygaldam jak spora purchawka, nie mowiac o jednym skadinad
pieknym kapeluszu letnim, w ktorym wygladam jak nieduza lampa
stojaca....

spodnie zwezajace sie ku dolowi - znowu beczulka...tuniki - to
samo.....wiec chodze w dzwonowatych (troszke) dzinsach i nie za
duzych t-shirtach, koszulach z zaszewkami.....

wiekszosc ciuchow kupuje w Hennesie i ich rozmiary sa nie do
przyjecia - nosze chyba Wasze 46 z ich rzeczy co raczej marnie
wplywa na samopoczucie !! W innych sklepach od 40 do 42....


zupelnie niewymiarowa Krysia
K.T. - starannie opakowana


-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----