Data: 2004-11-09 10:48:37
Temat: Re: Dwie kobiety i ja jeden
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
<p...@o...pl> wrote:
> Obecnie
> jestem z moją dawną dziewczyną, ale nie ma dnia, żebym nie myślał o tej
> drugiej. Brakuje mi rozmów z nią, przebywania, FANTASTYCZNEGO seksu....
>
> Z moją dziewczyną nie jestem szczęśliwy i nie będę. Nie kocham jej.
Wiec chyba jasna sprawa co powinienes? A przynajmniej czego _nie_ powinienes.
> I co ja, biedny żuczek, mam do K...y nędzy zrobić????
Faktycznie biedny zuczek :/
> Czas podejmować ważne życiowe decyzje, a ja jestem w kropce. Nie wiem z
> którą układać sobie życie.... Nie wiem jak to jest związać się ze starszą od
> siebie kobietą....
Sprobowac? O ile bedzie Cie jeszcze chciala...
> nie wiem co robić....
>
> sięgam po uspokajający proszek i proszę o jakieś rady...
Przestac sie uzalac nad soba i podjac decyzje w oparciu o to:
- jak wyobrazasz sobie swoje zycie
- z czego jestes w stanie zrezygnowac a z czego nie
- z kim jestes szczesliwy
- czy chcesz spedzic zycie z kims kogo nie kochasz
- czy jestes w stanie byc z kims wylacznie dlatego, ze podoba sie rodzinie
- czy jestes w stanie byc z kims niezaleznie od tego, czy spodoba sie to
rodzinie dalszej i blizszej
A najlepiej wydoroslec. Bo na razie, na dzien dzisiejszy IMHO chyba nie
dojrzales w ogóle do zwiazku trwalego i 'zyciowych decyzji'- jak dla mnie Twoje
wahanie o tym wlasnie swiadczy.
pzdr
agi
PS 30 lat wiekiem pokwitania ...no no niezlych rzeczy ucza na medycynie ;)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|