Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "=sve@na=" <s...@h...com>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Dwie szale jednej wagi
Date: Mon, 11 Oct 2004 13:55:27 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 36
Message-ID: <ckds7t$pek$1@inews.gazeta.pl>
References: <ckdral$htc$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 194-22-148-33.customer.telia.com
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=windows-1252; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1097495613 26068 194.22.148.33 (11 Oct 2004 11:53:33 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 11 Oct 2004 11:53:33 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <ckdral$htc$1@nemesis.news.tpi.pl>
X-Accept-Language: en-us, en
X-User: sveana
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; en-US; rv:1.4) Gecko/20030624
Netscape/7.1 (ax)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:64094
Ukryj nagłówki
Sokrates wrote:
> Je?eli kobieta chce si? rozejoec z m??em tylko dlatego, ?e uoewiadomi?a sobie,
> ?e go nie kocha poniewa? nie jest tym z kim by chcia?a sp?dzic reszt? ?ycia,
> choae jest on dobrym i bardzo kochaj?cym j? m??em i najlepszym ojcem dla ich
> dziecka i teraz jest ktooe kogo uwa?a za tego w?aoeciwego na t? reszt? jej
> ?ycia i jednoczeoenie zdaje sobie sprawd?, jak? krzywd? mo?e byae to dla
> dziecka (9 lat), którego ??cz? bardzo silne uczucia z ojcem. Mo?e zdecydowaae
> si? na taki krok?
Wiesz, ze to nie jest takie proste - odpowiedz na to pytanie. Sa
kobiety, ktore tak zrobia, a sa i takie, ktore odsuna od siebie pokuse
plomienia i zostana z tym, co maja. A co jeszcze trudniejsze - to ze nie
wiadomo, do ktorej kategorii sie nalezy. Sprobowalam sie zastanowic i
wstawic zaimek "ja" w to rownanie. I szczerze Ci powiem, ze nie wiem, co
bym zrobila. Bo to tez zalezy od tego 'plomienia' i jego sprawcy (nie ma
w moim zyciu kogos trzeciego, wiec sobie tylko gdybam).
Twoja historia to takze nauka dla innych, by nigdy nie kontentowac sie
stanem istniejacym, by zawsze miec sie na bacznosci i by caly czas
pracowac nad zwiazkiem. Czesto o tym zapominamy, brakuje nam czasu, sil,
dzieci pochlaniaja moze energii i cierpliwosci, nieposprzatane katy (bo
czasu brak) zniechecaja do przebywania w domu, a szara i czesto
monotonna rzeczywistosc powoli dusi nasz wlasny malzenski plomien. Dodaj
do tego klopoty materialne - i bedziesz mial gotowa recepte na rownie
pochyla malzenstwa.
Dziecko... Cholernie trudne to, bo jakkolwiek sie nie wybierze, dziecko
zostanie skrzywdzone.
Ciezko Ci, i nic nie wskazuje na to, ze bedzie lzej przez jakis czas.
Jesli ni dajesz sobie z tym rady, koniecznie szukaj pomocy fachowej, nie
warto jest usychac wewnetrznie przez innego czlowieka, nawe jesli jest
to ktos dotad najblizszy. A z tej czarnej i glebokiej studni wyjdziesz,
tylko musisz w to uwierzyc.
--
sveana
|