Data: 2002-09-04 10:34:15
Temat: Re: Dwuramienny sznur Guyot'a - jak?
Od: "Janusz Czapski" <j...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "P. L." <l...@i...pl> napisał w wiadomości
news:al4av1$co0$1@news.tpi.pl...
.
> Na początku zaznaczam, że naprawdę szukałem, gdzie tylko mogłem. Pewnie
nie
> mam kompletnej literatury na w.w. temat, ale planuję nabyć.
> Planuję posadzić w tym roku 36 sadzonek w trzech rzędach po 12 sztuk.Czy
na
> potrzeby przede wszystkim konsumpcji na świeżo, ewentualnie trochę wina
> (choć nie koniecznie ) to dużo? Różne odmiany.
Jakieś 150-300 kg owoców rocznie.
> Wszędzie gdzie tylko opisują poszczególne sposoby prowadzenia winorośli
> pokazują nie za bardzo dokładne rysunki bez podawania dokładniejszych
> wymiarów.Może jest to na tyle otwarte, że każda opcja jest O.K.?
No pewnie, ze tak. :-) Oczywiście za wyjątkiem odmian altanowych wybitnie
silnie rosnących.
> .Jeśli będzie to konieczne, to ewentualnie poowijam papierem,
Nie jest to najlepsza metoda. Papier pod wpływem wilgoci gnije, a od niego
zaczynają gnić łozy. Kiedys to ćwiczyłem, ale zrezygnowałem. Teraz jeżeli
juz musze cos chronic to tylko chochołami ze słomy!
Podobno styropian jest niezły, ale nie próbowałem.
.
> Mój plan jest taki-bardzo proszę o opinię:
> -rzędy dokładnie na linii północ-południe
> -dwuramienny sznur Guyot"a na jednym pniu ok 90cm wysokości
> -180 cm między krzewami, 2m choć może być 3m między rzędami
> -trzy druty (ocynk powlekanyPCV) między stalowymi kątownikami, pierwszy
90cm
> nad ziemią, drugi 125cm, trzeci 160cm .
Może być i tak. Jednak myślę, ze właściwsza byłaby nieco większa wysokość
najwyższego drutu. (ok 180 cm).
W książkach szpaler wg Guyota jest dość dokładnie opisany, ale bez sensu
byłoby trzymanie sie tego co do milimetra. Wszystko zalezy od odmian jakie
posadzisz.
Pozdrawiam :-)
Janusz
|