Data: 2009-08-28 08:32:47
Temat: Re: Dynia gigant :-)
Od: Panslavista <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 28 Aug 2009 09:05:17 +0200, Barbara Miącz wrote:
> Michal Misiurewicz pisze:
>> Panslavista wrote:
>>> Nie przejmowac się i przerobić na zupy, konfitury, marmolady dyniowe
>>> lub mieszane, np. z jabłkami, gruszkami czy powidła z śliwkami.
>>> Doskonała jest pastyła.
>>
>> Tylko nie jestem pewien, czy taka dynia-gigant będzie w ogóle zdatna
>> do jedzenia.
>>
> Gdyby nawet była jadalna to z dodatkami będzie około 1 tony
> do przerobienia :-)
> Już go widzę jak szaleje po sieci i kupuje szatkownice, kotły,
> parniki... :-)
>
> Pozdrawiam, Barbara
E tam, tone mogę przerobić i teraz, tymi naczyniami, które mam do
dyspozycji. Szatkownicę też mam - z nozami do kapusty, ale oryginalne
noże do okopowych jeszcze mam. Można było dla bydła ziemniaki czy
buraki na zrębki szatkować, aby krowy się nie podławiły.
Nic nie stoi na przeszkodzie zrobić zrębki z miąższu przed gotowaniem,
najwięcej roboty z obieraniem... Ale tyle tu pań - zaprosiłbym do
wspólnej a nawet roboty po pracy i każda wzięa by sobie częsć
przetworów...
Zamańczywa pierpiektywa... :-))))))))))))))))))))))))
|