Data: 2010-05-17 17:01:16
Temat: Re: Dynia piżmowa II
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 17 May 2010 18:27:55 +0200, atman napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:1h8zrifi01kg8.n4rbuvgais0t$.dlg@40tude.
net...
>> Właśnie jem smażoną na oleju dynię piżmową
>
> Jakbyś umiała najlepiej opisać jej smak ... ?
Smak... Hmmm, taki trochę orzechowy. Miąższ pomarańczowy, bo jest dojrzała.
latem używałam tej dyni młodziutkiej, kiedy miąższ był bez ziaren i
jasnokremowy - młodziutkie były lepsze, ale i ta "stara" jest cudowna.
> I jak dokładnie robiłaś. Tylko w mące i na patelni ?
Obrane ze skórki i bez ziaren plastry dyni (grubość ok. 1 cm, nie więcej)
posoliłam lekko i obtoczyłam w mące z vegetą, po czym na rozgrzanym oleju
smażyłam z obu stron, dosyć długo, nie za szybko i na małym ogniu, żeby
środek się usmażył, a wierzch lekko zrumienił.
Latem jadłam młodziutką grillowaną, ze skórką (zresztą tak samo robię
cukinię, dynię makaronową i paprykę), smarując ją przed obróbką cieplną
tylko oliwą/olejem, wymieszanym w vegetą. Robi sie to hurtem, w misce -
przesypuje vegetą, potem wlewa oliwę i porusza plastrami. I na grill lub
patelnię.
|