Data: 2010-05-17 17:11:20
Temat: Re: Dynia piżmowa II
Od: "atman" <r...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:x82lyetpskgp$.1whz96ogxzwpj.dlg@40tude.
net...
> Dnia Mon, 17 May 2010 18:27:55 +0200, atman napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:1h8zrifi01kg8.n4rbuvgais0t$.dlg@40tude.
net...
>>> Właśnie jem smażoną na oleju dynię piżmową
>>
>> Jakbyś umiała najlepiej opisać jej smak ... ?
>
>
> Smak... Hmmm, taki trochę orzechowy. Miąższ pomarańczowy, bo jest
> dojrzała.
> latem używałam tej dyni młodziutkiej, kiedy miąższ był bez ziaren i
> jasnokremowy - młodziutkie były lepsze, ale i ta "stara" jest cudowna.
>
>> I jak dokładnie robiłaś. Tylko w mące i na patelni ?
>
> Obrane ze skórki i bez ziaren plastry dyni (grubość ok. 1 cm, nie więcej)
> posoliłam lekko i obtoczyłam w mące z vegetą, po czym na rozgrzanym oleju
> smażyłam z obu stron, dosyć długo, nie za szybko i na małym ogniu, żeby
> środek się usmażył, a wierzch lekko zrumienił.
>
> Latem jadłam młodziutką grillowaną, ze skórką (zresztą tak samo robię
> cukinię, dynię makaronową i paprykę), smarując ją przed obróbką cieplną
> tylko oliwą/olejem, wymieszanym w vegetą. Robi sie to hurtem, w misce -
> przesypuje vegetą, potem wlewa oliwę i porusza plastrami. I na grill lub
> patelnię.
Skopiowałem, dziękuję ;)
|