Data: 2010-02-18 09:46:44
Temat: Re: Dyskusje i rozmowy a wycieczki osobiste
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Vilar napisał(a):
> Musz? wam powiedzie?, ?e dopiero na tej grupie spotka?am si? w tak du?ej
> skali ze zjawiskiem obrzucania r?norakimi epitetami innych uczestnik?w
> dyskusji, kt?rzy nie podzielaj? czyich? ukochanych pogl?d?w.
>
> (no mo?e poza komentarzami do artyku??w w sieci i polityk?. Ale pierwsze
> zawsze przypisywa?am dzieciakom, a do polityki i zwi?zanych z ni? emocji
> zawsze podchodz? z pewnym dystansem).
>
> Czy jest to ?wiadectwo s?abo?ci? Nieumiej?tno?ci komunikacyjnych? Czy czego?
> g??bszego (np. pok?osie jedynie s?usznej epoki socjalizmu, gdzie obowi?zkowe
> by?y jedne obowi?zuj?ce pogl?dy, a r?norodno?? ludzka by?a niemile
> widziana)?
>
> MK
>
>
>
>
> ***
> Mieszka? w samym sobie
> jak gawron w wie?y bez dachu.
Bo ty jesteś niedorozwinięta i ciebie nie interesuje osoba
wypowiadająca dane rzeczy, a pod każdą wypowiedzą kryje się osoba i
dojrzałość polega na jej dostrzeganiu. Niedorozwój twój polega na tym,
że pod tym co piszesz skrywa się niedorobione ścierwo, a nie jest
ważny pogląd tylko człowiek ten pogląd reprezentujacy. [ to jest
nierozerwalne].Dlatego nieraz niedorozwoja trzeba trzepnąć aby poczuł,
że istnieje. Był wątek= sytułacja polityczna polski i widzisz , obraz
wychodzi taki, że ludzie patrzą z nadzieją na młodzież,
bo wy swoimi odlotami spieprzyliście wszystko.
|