> Hahaha, jesteś niemożliwa. Wiemy już, co czytają Twoje
> dzieci. Pytanie , tylko, czy Joanna ma lub ma mieć takie
> same dzieci jak Ty? Bez urazy, ale rozśmieszyła mnie ta
> nadzwyczaj szczegółowa wyliczanka.

Po prostu podaję przykłady książek, które mogą zainteresować chłopców w tym
wieku.
Dodam ze "Tomki" nie interesują ich wcale ale to wcale.

Zapomniałam jeszcze o Julesie Verne. Obydwaj czytają i bardzo lubią.

Pozdrowienia.

Basia