« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-05-21 05:31:52
Temat: Re: Dzieci i akumulatory :)
Adam Wysocki napisał(a):
> Ja oznaczyłem swoje zestawy akumulatorów kodm cyfrowo-literowym. Każdy
> akumulator ma naklejkę z literą (oznaczającą zestaw do którego należy)
> i cyfrą (oznaczającą numer akumulatora w zestawie). Sprawdza się dobrze.
Nie muszę tego robić - moja ładowarka dobrze radzi sobie z akumulatorami
o różnym stopniu rozładowania.
--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html /zdechło/
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-05-28 20:35:53
Temat: Re: Dzieci i akumulatory :)<P...@o...pl> wrote in message news:464D4B7F.5312B4E0@o2.pl...
> Czołem.
> Moja dzieciarnia ma sporo zabawek na baterie, a używa ich z
> akumulatorami. Ładowanie jest moim obowiązkiem, ale ponieważ
> akumulatorów jest w użytku ponad 20 sztuk, zwyczajnie nie panuję nad tym
> gdzie są wsadzone akumulatory . Po jakimś czasie akumulatory w
> nieużywanej zabawce zdychają, co im wybitnie nie służy. Jak tego
> dopilnować ?
Kupic akumulatory Sanyo Eneloop albo GP ReCyKo+ (jeszcze zdaje sie pare firm
tez juz takie robi), ktore praktycznie pozbawione sa efektu
samorozladowania.
Chcialem jeszcze nadmienic, ze nie mam zadnych powiazan ze sprzedawcami czy
producentami akumulatorow (poza zostawieniem im sporej kasy ;-), tylko
wreszcie mam akumulatory, ktorych moge np. uzywac w pilotach do sprzetu,
albo wlasnie w zabawkach.
--
Axel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |