Data: 2004-05-15 09:37:52
Temat: Re: Dzieci z poprzedniego związku jak to jest ?
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Andrzej:
> Czy oczekuję za dużo, czy chce łapać dwie sroki za ogon
> sam już nie wiem.
W pewnym sensie pewnie tak, ale....
przede wszystkim zbyt wysokie wymagania stawia Tobie
Twoja partnerka, do czego, z racji wlasnego uwiklania
w przeszlosci nie jest [w moim pojeciu] uprawniona.
Nie pozwol zrobic z siebie wasala w nowym zwiazku - albo
oboje macie rowne prawa do powiedzmy ogolnie wnoszenia
przeszlosci do terazniejszosci, albo zwiazek staje sie ~chory
i to praktycznie wylacznie z inspiracji Twojej pani.
Tak to chyba wyglada, niestety.
> Napiszcie jak to jest z kontaktami z waszymi dziecmi po
> rozstaniu z byłą ?
Znam przypadek nieco podobnej zaborczosci ze strony kobiety
o 'powracanie do przeszlosci' jej patrnera (poprzez kontakty z
dzieckiem z poprzedniego zwiazku), z tym ze ona ze tak powiem
nie ma do czego wracac, a wiec, w odroznieniu od Twojej pani,
jest niejako znacznie bardziej uprawniona do formulowania
niejako wygorowanych oczekiwan wobec partnera.
Twoja natomiast pani nie jest takim znowu cudem jaki usiluje
z siebie robic w swojej sytuacji, w przeciwnym razie wymagalaby
od Ciebie dokladnie tyle samo ile wymaga od siebie.
Reasumujac: jesli ktos stara sie "lapac dwie sroki za ogon",
to robi to przede wszystkim Twoja pani - przynajmniej tak wynika
z Twojego opisu Waszego problemu.
--
Czarek
|