Data: 2010-03-05 22:14:02
Temat: Re: Dziewczynka z zapałkami.
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL pisze:
> Bez żartów, ja nawet odniosłam wrażenie, że pomimo bliskiej znajomości czuł
> się zobowiązany przez kogoś (władze?) odgórnie do zachowania przyczyny
> swego strachu w tajemnicy. Lekarskiej. Żeby paniki nie było czy coś. Oni
> mają takie informacje, których przeciętnemu zjadaczowi chleba się nie
> udostępnia, zeby nie siać paniki.
> Tyle że do ukrywania swego strachu przed ukąszeniem nikt go zmusić nie był
> w stanie :->
No dobra, dobra niech ci będzie. Nie chce mi się zaczynać od początku
tamtej dyskusji.
Ewa
|