Data: 2004-11-15 13:51:03
Temat: Re: Dziwna kłótnia...
Od: "Gall" <m...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Chodzi Ci w końcu o rekację podczas "wybuchu sprzeczki" - w sytuacji
kłótni
> czy o to, co dzieje się później (reakcja na telefony etc.)?
Wybuch jest bardzo gwałtowny... potrafią polecieć wyzwiska i teksty w stylu
"pomyśl o swoim życiu, jak uznasz, ze jest chu***e to idź skocz z mostu".
Potem bardzo długie milczenie, brak telefonów, kontaktu... a po 2 tygodniach
jest już niby ok. Czasem jeszcze przeprosi na koniec za swoje zachowanie. A
szczerze mówiąc sprawa wygląda tak, ze normalni ludzie załatwiliby ją w 4
oczy w 20 minut i by było OK. Ale ona ucieka od tego...
> Czy zawsze i z każdym jest odgrywany ten sam schemat? Czy może przy
pewnych
> cechach kłótni? Albo jeśli pójdzie o jakieś konkretne sprawy?
Schemat jest odgrywany tylko w specyficznych sytuacjach i nie jestem w
stanie ustalić prawidłowości.
pozdr.
Gall
|