Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Dziwne. Ja o pomidorach.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Dziwne. Ja o pomidorach.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 31


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-10-06 10:44:47

Temat: Dziwne. Ja o pomidorach.
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Rok w ogrodzie" obejrzałem, a tam ulubieniec pań, dla ktorego damy zrywają
sie bladym świtem by go oglądać, kolorową ozdobę ogrodu w postaci pomidorów
zachwalał.
Pokazywał jakąś miniaturową odmianę, ktorą nazywał "cherry" ( raz mówił
"czery", a raz "szery").
Mam w nosie uprawę pomidorów do jedzenia. Łatwiej i taniej to kupić. Jednak
dla ozdoby??? To dla mnie świeży pomysł. Dynie i słoneczniki dla kwiatów
trzymałem, to może i pomidory mogłyby być ozdobne o ile ten jegomośc nie
łagał. Taki barwny soliter???
Bo opowiadał, że wyrzucił je na kompost, tam masę siewek miał (czyli się
dobrze same wysiewają), że nie choruja i wytrzymują wszystko.
To znaczy co? Ozdoba wieloletnia?
Prawdę mówił czy napędzał klientów zaprzyjaźnionej szkółce???
Ktos to ćwiczył???
Pozdrawiam :-)
Janusz



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2003-10-06 12:20:07

Temat: Re: Dziwne. Ja o pomidorach.
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Janusz Czapski wrote:

> (...)
> Mam w nosie uprawę pomidorów do jedzenia. Łatwiej i taniej to kupić. Jednak
> dla ozdoby??? To dla mnie świeży pomysł. Dynie i słoneczniki dla kwiatów
> trzymałem, to może i pomidory mogłyby być ozdobne o ile ten jegomośc nie
> łagał. Taki barwny soliter???

Dawno temu, jak jeszcze nie miałam ogrodu i bawiłam się w "uprawy"
balkonowe, posadziłam w skrzynkach i w doniczkach pomidory :-)
Sąsiedzi pytali, jakie to kwiatki, bo ładne. A najładniej wyrósł jeden
lekko zacieniony opomidor w doniczce. Póżno zawiązał owoce, więc
wstawiłam go do domu, gdzie dojrzały, ale nie urosły. W grudniu
duży krzak z małymi czerwonymi kulkami był bardzo dekoracyjny.

> Bo opowiadał, że wyrzucił je na kompost, tam masę siewek miał (czyli się
> dobrze same wysiewają), że nie choruja i wytrzymują wszystko.
> To znaczy co? Ozdoba wieloletnia?

Może i się wysiały, ale raczej zmarzły w zimie. Byliny z nich chyba nie zrobisz
:-)

Krycha&Co(ty) "wrócona" do Warszawy


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2003-10-06 12:22:01

Temat: Re: Dziwne. Ja o pomidorach.
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Janusz Czapski" <j...@t...pl> wrote in message
news:blrh58$pg3$1@nemesis.news.tpi.pl...
> "Rok w ogrodzie" obejrzałem, a tam ulubieniec pań, dla ktorego damy
zrywają
> sie bladym świtem by go oglądać, kolorową ozdobę ogrodu w postaci
pomidorów
> zachwalał.

Kto? kto? Czyżby ten piękny z wąsikiem?

> Pokazywał jakąś miniaturową odmianę, ktorą nazywał "cherry" ( raz mówił
> "czery", a raz "szery").

Jakiś niedouk. Pomidory koktajlowe to się w staropolszczyźnie nazywa:-)

> Mam w nosie uprawę pomidorów do jedzenia. Łatwiej i taniej to kupić.
Jednak
> dla ozdoby??? To dla mnie świeży pomysł. Dynie i słoneczniki dla kwiatów
> trzymałem, to może i pomidory mogłyby być ozdobne o ile ten jegomośc nie
> łagał. Taki barwny soliter???

I dla ozdoby, i w razie dużego głodu/oskomy/wizyty zaprzyjaźnionych
bachorów/ciekawości (niepotrzebne skreślić) można zjesć.

> Bo opowiadał, że wyrzucił je na kompost, tam masę siewek miał (czyli się
> dobrze same wysiewają), że nie choruja i wytrzymują wszystko.
> To znaczy co? Ozdoba wieloletnia?
> Prawdę mówił czy napędzał klientów zaprzyjaźnionej szkółce???
> Ktos to ćwiczył???

No owszem. Posadziłam kiedyś takowe z sadzonek. Ponieważ coś ze zbieraniem
mi się nie darzyło (odmiany wielkoowocowe miały zarazę, te jakoś nie), to
pomidory na ziemię popadały i w nastepnym, tzn.
obecnym sezonie wyrosły, zakwitły i zaowocowały. Pomidorki ładne i jadalne.
Jako eksperyment to potraktowałam, choć o miechunce peruwiańskiej vel
rodzynkach brazylijskich pomnąc, zdziwiona byc nie powinnam (ta sama rodzina
przecież). Po wielu latach
od pozbycia się tej rośliny od czasu do czasu znajduję siewki. Też mógłbyś
sobie zapuścić - dość ozdobne są okrywy owoców, a owoce częściowo jadalne. A
na pewno niewymagające!

Pozdrawiam, Basia.

P.S. A propos tytułu postu - mnie to nie dziwi. Nie od dziś wiadomo, że
zmierzasz ogromnymi krokami w jedynym słusznym kierunku ogrodu bałaganiarza,
w którym jest wszystko:-)))))







› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2003-10-06 12:50:22

Temat: Re: Dziwne. Ja o pomidorach.
Od: "izabela" <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


pewnie, że sie rozsieją. i wcale nie marzną. ja co roku na kompostowniku mam
jakiegoś samosiejka pomidorka. czasem nawet żółtego z kanapki
niedojedzonej...
czy nie choruja, to nie wiem, ale faktycznie wytrzymuja ekstremalne warunki,
jak na pomidory:)
pozdrawiam
iza


Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@t...pl> napisał w wiadomości
news:blrh58$pg3$1@nemesis.news.tpi.pl...
> "Rok w ogrodzie" obejrzałem, a tam ulubieniec pań, dla ktorego damy
zrywają
> sie bladym świtem by go oglądać, kolorową ozdobę ogrodu w postaci
pomidorów
> zachwalał.
> Pokazywał jakąś miniaturową odmianę, ktorą nazywał "cherry" ( raz mówił
> "czery", a raz "szery").
> Mam w nosie uprawę pomidorów do jedzenia. Łatwiej i taniej to kupić.
Jednak
> dla ozdoby??? To dla mnie świeży pomysł. Dynie i słoneczniki dla kwiatów
> trzymałem, to może i pomidory mogłyby być ozdobne o ile ten jegomośc nie
> łagał. Taki barwny soliter???
> Bo opowiadał, że wyrzucił je na kompost, tam masę siewek miał (czyli się
> dobrze same wysiewają), że nie choruja i wytrzymują wszystko.
> To znaczy co? Ozdoba wieloletnia?
> Prawdę mówił czy napędzał klientów zaprzyjaźnionej szkółce???
> Ktos to ćwiczył???
> Pozdrawiam :-)
> Janusz
>
>
>



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2003-10-06 16:19:33

Temat: Re: Dziwne. Ja o pomidorach.
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: "Janusz Czapski" <j...@t...pl>
> Mam w nosie uprawę pomidorów do jedzenia. Łatwiej i taniej to kupić.
:)
tylko Januszu te kupne
nie takie smaczne ja te swoje
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe


--
Zaloz prywatne forum:
http://forum.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2003-10-06 20:24:12

Temat: Odp: Dziwne. Ja o pomidorach.
Od: "samaki" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Janusz Czapski <j...@t...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:blrh58$pg3$...@n...news.tpi.pl...
> "Rok w ogrodzie" obejrzałem, a tam ulubieniec pań, dla ktorego damy
zrywają
> sie bladym świtem by go oglądać, kolorową ozdobę ogrodu w postaci
pomidorów
> zachwalał.
> Pokazywał jakąś miniaturową odmianę, ktorą nazywał "cherry" ( raz mówił
> "czery", a raz "szery").
> Mam w nosie uprawę pomidorów do jedzenia. Łatwiej i taniej to kupić.
Jednak
> dla ozdoby??? To dla mnie świeży pomysł. Dynie i słoneczniki dla kwiatów
> trzymałem, to może i pomidory mogłyby być ozdobne o ile ten jegomośc nie
> łagał. Taki barwny soliter???
> Bo opowiadał, że wyrzucił je na kompost, tam masę siewek miał (czyli się
> dobrze same wysiewają), że nie choruja i wytrzymują wszystko.
> To znaczy co? Ozdoba wieloletnia?
> Prawdę mówił czy napędzał klientów zaprzyjaźnionej szkółce???
> Ktos to ćwiczył???
> Pozdrawiam :-)
> Janusz
>
>
Pomidorki koktajlowe to podstawa mego mikrego warzywnika ! Rozpleniają się
jak dzikie, z większości pomidydków które spadną na ziemię wyrastają w
następnym roku kępy siewek. Są odporne na choroby, trzeba tylko zainwestować
w paliki do podpierania. A smak ... mmm... pychotka. O wiele lepsze od
dużych pomidorów. Świetne do sałatek i do ozdabiania potraw. Jak najbardziej
polecam a jakby co to służę nasionkami.

pozdrawia
samaki


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2003-10-06 20:37:28

Temat: Re: Dziwne. Ja o pomidorach.
Od: Beata Mateuszczyk <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



Janusz Czapski wrote:
> "Rok w ogrodzie" obejrzałem, a tam ulubieniec pań, dla ktorego damy zrywają
> sie bladym świtem by go oglądać, kolorową ozdobę ogrodu w postaci pomidorów
> zachwalał.
> Mam w nosie uprawę pomidorów do jedzenia. Łatwiej i taniej to kupić. Jednak
> dla ozdoby??? To dla mnie świeży pomysł. Dynie i słoneczniki dla kwiatów
> trzymałem, to może i pomidory mogłyby być ozdobne o ile ten jegomośc nie
> łagał. Taki barwny soliter???
> Pozdrawiam :-)
> Janusz

Jest polska odmiana pomidorów koktajlowych o nazwie "Koralik". Ma ładne
grona do 30 owoców. Można uprawiać w pojemnikach
na balkonach. W "Działkowcu" polecali go do uprawy w mieszkaniu. Owoce
bardzo smaczne. Efektownie wyglądają w sałatkach np. w tej nazywanej u
nas grecką. Producent twierdzi, że mają o 25% więcej witaminy C niż inne
pomidory.
Nie sprawdzałam.
Problemem może być kupno rozsady. Trzeba sobie wychodować samemu.
Pozdrawiam
Bea



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2003-10-06 20:40:43

Temat: Re: Dziwne. Ja o pomidorach.
Od: Beata Mateuszczyk <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



Beata Mateuszczyk wrote:
>
> Jest polska odmiana pomidorów koktajlowych o nazwie "Koralik".

P.S. Nasiona produkuje np. PNOS Ożarów

Pozdrawiam
Bea



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2003-10-06 20:59:13

Temat: Odp: Dziwne. Ja o pomidorach.
Od: "Rene" <r...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> tylko Januszu te kupne
> nie takie smaczne ja te swoje
> :)
Ooo - właśnie - wyjąłeś mnie to z myśli:):):)
Pozdrav>Rene


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2003-10-06 21:00:37

Temat: Odp: Dziwne. Ja o pomidorach.
Od: "Rene" <r...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Pomidorki koktajlowe to podstawa mego mikrego warzywnika ! Rozpleniają się
> jak dzikie, z większości pomidydków które spadną na ziemię wyrastają w
> następnym roku kępy siewek. Są odporne na choroby, trzeba tylko
zainwestować
> w paliki do podpierania. A smak ... mmm... pychotka. O wiele lepsze od
> dużych pomidorów. Świetne do sałatek i do ozdabiania potraw. Jak
najbardziej
> polecam a jakby co to służę nasionkami.
W sumie - w moich stronach nie widziałam w sprzedaży nasionek...
Pozdra.Rene


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jerzemu odpowiadam ;-)
Drzewa i krzewy w doniczkach a sezon zimowy - pytanie.
Na marginiesie trendów ...
Królowa winnic
Nie bambusy a po targach

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »