Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Dzwonienie w uszach.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Dzwonienie w uszach.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 12


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-04-16 15:10:45

Temat: Dzwonienie w uszach.
Od: "asia" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam.
Problemm niby zabawny ale po miesiącu czasu okazuje sie, że siadają nerwy od
tego dzwonienia w głowie (czy w uszach).
Moze od początku.
Moja siostra lat 44 pewnego dnia obudziła sie z okrutnym szumem w uszach, po
tygodniu szum przerodził sie w dzwonienie - trudno jednoznacznie
zlokalizować dzwonienie ale wygląda na to ze dochodzi z uszu gdyż wyraźnie
bardziej jest słyszany z prawej strony.
W tej chwili dzwoni non stop, w dzień w nocy doprowadzając ją do obłędu.
Wykonane badania do tej pory:
1. Ekg - ok
2. Tomografia gornego odcinka kręgosłupa - ok (skierowanie od ortopedy) wiec
ortopedycznie jest wporządku wszystko.
3. Laryngolog 3 razy badał siostrę i wykluczył absolutnie błędnik i problemy
laryngologiczne.

Czekamy obecnie na bardzo dokładne wyniki badania krwi, oraz wynik z aparatu
pod który była siostra podłączona przez 24h mający zmierzyc stan żył
szyjnych głównych idących do głowy (nie wiem jak to sie nazywa) oraz wizytę
u neurologa, ciśnienie tętnicze jest rózne czasami bardzo wysokie czasami
nie ale nie ma to wpłyeu na "dzwoneczki" - dzwoni non stop.
Zastanawiamy sie w jakim kierunku dalej szukać odpowiedzi na to dziwaczne
dzwonienie.
Jeśli ktoś z Państwa spotkał sie z podobnym problemem prosze o pomoc w
ukierunkowaniu do jakiego specjalisty sie udac.
Dziękuję w imieniu siorki
Ania


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2003-04-16 15:34:12

Temat: Re: Dzwonienie w uszach.
Od: "Piotr ne" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

asia napisała:

>tego dzwonienia w głowie (czy w uszach).

Zobacz np. tu:
http://tinyurl.com/9nxi
http://www.yourspine.com/ask/conditions/tinitis.htm


Piotr

--
Zabezpieczenie antyspamowe: w moim adresie nie ma cyfr



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2003-04-16 16:43:27

Temat: Re: Dzwonienie w uszach.
Od: a...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> 3. Laryngolog 3 razy badał siostrę i wykluczył absolutnie błędnik i problemy
> laryngologiczne.
Nie mozliwe. Mialem dokladnie to samo. Po przebudzeniu rano gwizdanie w glowie.
Kilku laryngologow (kazdy z osobna) orzeklo uszkodzenie nerwu sluchowego. Mam
to juz 5 miesiecy, z tym ze jest poprawa, ale nie wiadomo czy sie nie pogorszy
(biore tabletki). Skontaktuj sie z osrodkiem, ktory sie tym zajmuje, a nie z
przypadkowym laryngologiem. Zrobia porzadne badania na przyrzadach. W kazdym
razie jest to dolegliwosc (nawet nie schorzenie), ktore niczemu nie zagraza,
ale jest wkurzajace. W moim przypadku alkohol nie poteguje tego (a moze nawet
lagodzi). Raczej szkodzi wysilek fizyczny i halas. Lekarze nie wiedza dokladnie
skad to sie bierze, a przede wszystkim jak to usunac. Jedna z nowszych metod sa
tzw. aparaty szumow. A procz tego, po prostu to olac. Serio!

Zobacz takze tu:
http://tinnitus.telezdrowie.pl/

Pozdrowienia
a


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2003-04-16 17:19:01

Temat: Re: Dzwonienie w uszach.
Od: "Wioletta Bogusz" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Problemm niby zabawny ale po miesiącu czasu okazuje sie, że siadają nerwy
od
> tego dzwonienia w głowie (czy w uszach).
> Moze od początku.
> Moja siostra lat 44 pewnego dnia obudziła sie z okrutnym szumem w uszach,
po
> tygodniu szum przerodził sie w dzwonienie - trudno jednoznacznie
> zlokalizować dzwonienie ale wygląda na to ze dochodzi z uszu gdyż wyraźnie
> bardziej jest słyszany z prawej strony.

A może to powód przekwitania i małej dawki hormonów produkowanych przez
przysadkę?
U mojej mamy właśnie to było problemem.


Wiola


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2003-04-16 17:36:19

Temat: Re: Dzwonienie w uszach.
Od: a...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> A może to powód przekwitania i małej dawki hormonów produkowanych przez
> przysadkę?
> U mojej mamy właśnie to było problemem.
>
Mowie Wam, ze to uszy. Mialem (mam) dokladnie takie same objawy (raczej slychac
w jednym uchu, a czasem w glowie, i tak samo sie zaczelo! W moim przypadku
dodatkowo (od lat) mam ubytek sluchu.
a


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2003-04-16 19:09:10

Temat: Odp: Dzwonienie w uszach.
Od: "Wojtek Chmielnicki" <e...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik asia <z...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b7jr47$8t4$...@a...news.tpi.pl...

Tinitis (szum w uszach) to objaw, nie choroba - moze byc skutkiem zarowno
wielu chorob (laryngologicznych, neurologicznych, nadcisnienia i innych) jak
i moze wystepowac samoistnie. Tak wiec moze sie zdarzyc, ze przyczyny tego
stanu nie uda sie znalezc. Jest takie lekarstwo, ginkofar sie to chyba
nazywa - jest to wyciag z milorzebu japonskiego, poprawiajacy mikrokrazenie
tkankowe. Czasami pomaga zwalczyc tinitis. Proponuje skonsultowac branie
tego leku z lekarzem.

pzdr
W.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2003-04-16 19:59:14

Temat: Re: Dzwonienie w uszach.
Od: "Janusz Regulski" <j...@b...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!
proponuje udac sie do otoneurologa, np. w Instytucie Fizjologii i Patologii
Sluchu w Warszawie. Wizyte mozna umowic telefonicznie badz mailem. Badania
wykonuje sie tego samego dnia, na miejscu. W instytucie jest poradnia szumow
usznych, do ktorej warto sie zapisac, jednak do otoneurologa bedzie szybciej
(ok 3 miesiecy oczekiwania), a on pokieruje dalej.

Pozdrawiam
jr
Użytkownik "asia" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b7jr47$8t4$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam.
> Problemm niby zabawny ale po miesiącu czasu okazuje sie, że siadają nerwy
od
> tego dzwonienia w głowie (czy w uszach).
> Moze od początku.
> Moja siostra lat 44 pewnego dnia obudziła sie z okrutnym szumem w uszach,
po
> tygodniu szum przerodził sie w dzwonienie - trudno jednoznacznie
> zlokalizować dzwonienie ale wygląda na to ze dochodzi z uszu gdyż wyraźnie
> bardziej jest słyszany z prawej strony.
> W tej chwili dzwoni non stop, w dzień w nocy doprowadzając ją do obłędu.
> Wykonane badania do tej pory:
> 1. Ekg - ok
> 2. Tomografia gornego odcinka kręgosłupa - ok (skierowanie od ortopedy)
wiec
> ortopedycznie jest wporządku wszystko.
> 3. Laryngolog 3 razy badał siostrę i wykluczył absolutnie błędnik i
problemy
> laryngologiczne.
>
> Czekamy obecnie na bardzo dokładne wyniki badania krwi, oraz wynik z
aparatu
> pod który była siostra podłączona przez 24h mający zmierzyc stan żył
> szyjnych głównych idących do głowy (nie wiem jak to sie nazywa) oraz
wizytę
> u neurologa, ciśnienie tętnicze jest rózne czasami bardzo wysokie czasami
> nie ale nie ma to wpłyeu na "dzwoneczki" - dzwoni non stop.
> Zastanawiamy sie w jakim kierunku dalej szukać odpowiedzi na to dziwaczne
> dzwonienie.
> Jeśli ktoś z Państwa spotkał sie z podobnym problemem prosze o pomoc w
> ukierunkowaniu do jakiego specjalisty sie udac.
> Dziękuję w imieniu siorki
> Ania
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2003-04-17 07:26:01

Temat: Re: Dzwonienie w uszach.
Od: "asia" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dziekuje bardzo
Ten pomysł na problem z hormonami tez nam wpadl do glowy.
Na pewno to sprawdzimy.
Pozdrawiam Ania


> A może to powód przekwitania i małej dawki hormonów produkowanych przez
> przysadkę?
> U mojej mamy właśnie to było problemem.
>
>
> Wiola
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2003-04-17 07:29:42

Temat: Re: Dzwonienie w uszach.
Od: "asia" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam
Bardzo dziekuję za sugestie i namiary co dalej z tym robić - prócz zbadania
poziomu hormonów udamy sie do otoneurologa.
Pozdrawiam Ania


> Witam!
> proponuje udac sie do otoneurologa, np. w Instytucie Fizjologii i
Patologii
> Sluchu w Warszawie. Wizyte mozna umowic telefonicznie badz mailem. Badania
> wykonuje sie tego samego dnia, na miejscu. W instytucie jest poradnia
szumow
> usznych, do ktorej warto sie zapisac, jednak do otoneurologa bedzie
szybciej
> (ok 3 miesiecy oczekiwania), a on pokieruje dalej.
>
> Pozdrawiam
> jr
> Użytkownik "asia" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:b7jr47$8t4$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Witam.
> > Problemm niby zabawny ale po miesiącu czasu okazuje sie, że siadają
nerwy
> od
> > tego dzwonienia w głowie (czy w uszach).
> > Moze od początku.
> > Moja siostra lat 44 pewnego dnia obudziła sie z okrutnym szumem w
uszach,
> po
> > tygodniu szum przerodził sie w dzwonienie - trudno jednoznacznie
> > zlokalizować dzwonienie ale wygląda na to ze dochodzi z uszu gdyż
wyraźnie
> > bardziej jest słyszany z prawej strony.
> > W tej chwili dzwoni non stop, w dzień w nocy doprowadzając ją do obłędu.
> > Wykonane badania do tej pory:
> > 1. Ekg - ok
> > 2. Tomografia gornego odcinka kręgosłupa - ok (skierowanie od ortopedy)
> wiec
> > ortopedycznie jest wporządku wszystko.
> > 3. Laryngolog 3 razy badał siostrę i wykluczył absolutnie błędnik i
> problemy
> > laryngologiczne.
> >
> > Czekamy obecnie na bardzo dokładne wyniki badania krwi, oraz wynik z
> aparatu
> > pod który była siostra podłączona przez 24h mający zmierzyc stan żył
> > szyjnych głównych idących do głowy (nie wiem jak to sie nazywa) oraz
> wizytę
> > u neurologa, ciśnienie tętnicze jest rózne czasami bardzo wysokie
czasami
> > nie ale nie ma to wpłyeu na "dzwoneczki" - dzwoni non stop.
> > Zastanawiamy sie w jakim kierunku dalej szukać odpowiedzi na to
dziwaczne
> > dzwonienie.
> > Jeśli ktoś z Państwa spotkał sie z podobnym problemem prosze o pomoc w
> > ukierunkowaniu do jakiego specjalisty sie udac.
> > Dziękuję w imieniu siorki
> > Ania
> >
> >
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2003-04-17 07:36:14

Temat: Re: Dzwonienie w uszach.
Od: "asia" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam.
Mam pytanie. Czy "gwizdanie u głowie" tylko uaktywniało sie po wstaniu czy
gwizdało, szumiało (jak zwał tak zwał) również w nocy - uniemożliwiając
wypoczynek?
Mojej siostrze gwizdze non - stop podczas wypoczynku nocnego rownież,
wysiłek fizyczny lub jego brak nie powoduja zadnych zmian ani nasilen czy
osłabien gwizdania.
Poza tym nie sądze aby mozna było sie do tego przyzwyczaić - moze gdy
leciutko "szumi" ale gdy jest to bardzo silne i uniemożliwia pracowanie,
ba... normalne funkcjonowanie to nie sadze aby pogodzenie sie z ta
przypadłościa było najlepszym rozwiązaniem.
Niemniej jednak bardzo dziekuję za pomoc i sugestie.
Pozdrawiam Ania


> Nie mozliwe. Mialem dokladnie to samo. Po przebudzeniu rano gwizdanie w
glowie.
> Kilku laryngologow (kazdy z osobna) orzeklo uszkodzenie nerwu sluchowego.
Mam
> to juz 5 miesiecy, z tym ze jest poprawa, ale nie wiadomo czy sie nie
pogorszy
> (biore tabletki). Skontaktuj sie z osrodkiem, ktory sie tym zajmuje, a nie
z
> przypadkowym laryngologiem. Zrobia porzadne badania na przyrzadach. W
kazdym
> razie jest to dolegliwosc (nawet nie schorzenie), ktore niczemu nie
zagraza,
> ale jest wkurzajace. W moim przypadku alkohol nie poteguje tego (a moze
nawet
> lagodzi). Raczej szkodzi wysilek fizyczny i halas. Lekarze nie wiedza
dokladnie
> skad to sie bierze, a przede wszystkim jak to usunac. Jedna z nowszych
metod sa
> tzw. aparaty szumow. A procz tego, po prostu to olac. Serio!
>
> Zobacz takze tu:
> http://tinnitus.telezdrowie.pl/
>
> Pozdrowienia
> a
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

proszę o radę
Poszukuję dobrego chiropraktyka
Zel natywny poliakrylamidowy
glandula - sprzedam
Wand - znieczulanie u dentysty

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »