Data: 2011-06-05 16:56:26
Temat: Re: E.coli. No to...
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-06-05 18:16, Qrczak pisze:
> Dnia 2011-06-05 13:09, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>> Dnia Sun, 05 Jun 2011 12:59:39 +0200, medea napisał(a):
>>> W dniu 2011-06-05 12:08, Ikselka pisze:
>>>> ...przy czym ciekawe, czy zdeklarowani krytycy (moich) "teorii
>>>> spiskowych"
>>>> aby czynem dowieść mojej niesłuszności jedzą teraz ufnie i swobodnie
>>>> sałatkę i inne surowizny 3-)
>>>
>>> Melduję się posłusznie!
>>> Jem ogórki, pomidory, truskawkami się wręcz zajadamy. Parzone
>>> truskawki?
>>> Nie wyobrażam sobie takiej profanacji. Już i tak cierpię z tego powodu,
>>> że w te upały truskawki szybko tracą jędrność. Za sałatą nie przepadam.
>>> Kąpię się w kranówie. Pijemy tylko staropolankę, ale to zawsze, bez
>>> względu na epidemie.
>>>
>>
>> Wczoraj - sałatka z hiszpańskich porów, pomidory z Hiszpanii non stop,
>> ogórki mi się bowiem przejadly po prostu; dziś - ponadkilogramowy melon
>> hiszpański MNIAM! wlaśnie kończę. Wczoraj kupiłam kilka po 4 złocisze -
>> promocja była w Tesco, bo nie idą 3-)
>
> Chcesz nam coś udowodnić?
Chyba tak - że sama sobie w swoje teorie spiskowe nie wierzy.
Ewa
|