Data: 2011-06-07 10:48:50
Temat: Re: E.coli. No to...
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-06-06 23:57, Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 06 Jun 2011 21:08:05 +0200, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2011-06-06 13:30, Ikselka pisze:
>>> Dnia Mon, 06 Jun 2011 08:51:14 +0200, Aicha napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2011-06-06 01:27, Ikselka pisze:
>>>>
>>>>> PS. Od 25 lat kocham odśnieżać moje 200 m drogi od domu do bramy :-)
>>>> Ale codziennie wyjeżdżasz autem do pracy, ma się rozumieć? ;PPP
>>> Dlaczego "do pracy"? Tylko praca jest uzasadnieniem wyjazdu z domu?
>> Nie, ale najczęściej praca zmusza do codziennej konieczności wyjeżdżania
>> z domu rano "na czas" i związanego z tym odśnieżania.
>>
> Moje koniecznosci są inne, a jednak często też "na czas". A odśnieżać i bez
> nich trzeba, bo droga do domu musi być przejezdna w każdej chwili choćby po
> to, żeby pogotowie czy Straż Pożarna mogły dojechać.
Tego nie da się w ogóle porównać. Nie wyjeżdżasz codziennie o 7:00 z
domu, żeby zdążyć na konkretną godzinę do pracy. Inne konieczności
zazwyczaj są późniejsze albo nie są codzienne. O pogotowiu i straży nie
wspomnę, bo raczej nie wstajesz codziennie o 6:00 rano, żeby odśnieżyć
na wszelki wypadek. Zwłaszcza że przecież lubisz spać do południa, a i o
tej porze masz przyjemniejsze zajęcia przecież. 33333333333-)
Ewa
|