w poprzednim art. <asnovs$5rn$1@foka.acn.pl>,
szanowna kol. Bacha pisze, ze:
<...>
> Nie da się pisać szeptem Marcelku. W praktyce wtajemniczonym byłby jedynie
> aplikujący.
> Skoro obok leku byłoby placebo, to pacjent nie musi być wtajemniczany co
> akurat zeżarł. ;)

proponujesz wiec utajnic badania nad placebo? hehe, moze juz to
uczyniono ;) w takim razie nie dociekaj zanadto, bo mozesz za duzo
stracic ;-)

--
Marsel