Data: 2002-12-05 16:31:35
Temat: Re: Efekt placebo.
Od: Marek Kruzel <h...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Thu, 05 Dec 2002 12:02:24 +0100 "Bacha" <b...@p...onet.pl>
<asnbmu$76$1@foka.acn.pl>:
> Efekt terapeutyczny byl porównywalny do tego, jaki
> otrzymano po podaniu "prawdziwych" leków. Podanie jednoczesnie leku i
> placebo nie powodowalo zwiększenia skuteczności terapii.
> Wskazywałoby to zatem na psychofizjologiczne działanie efektu placebo.
Tak jak w Twoim przypadku nie chodzi raczej o to, że coś tam
połknęłaś, a tym bardziej o skład tego czegoś. To jest ciekawe.
Organizm potrafi sobie z prolemem poradzić, ale z jakichś względów
tego nie robi. Teraz pytanie, czy to jest naturalne (???), czy też
że przyzwyczaił się nie reagować (hartuj się?), a może to jakiś defekt.
Placebo jest przyczyną, zniesienie bólu jest skutkiem, pomiędzy
jest świadomość. Powiadają, że wiara czyni cuda, jak widać wymaga
jednak jakiegoś racjonalnego impulsu. Czy da się go świadomie ominąć?
Co to ma wspólnego z tą skorupą, którą ludzie noszą na sobie?
Pozdrawiam
Marek
PS
Mnie pomaga pyralgin - chyba nie jest efekt placebo.
--
Nie oszukujmy sie - wszyscy jestesmy jak dzieci.:)
|