Data: 2002-12-06 11:15:05
Temat: Re: Efekt placebo.
Od: "Bacha" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
PP napisał w wiadomości news:4sovuu8r184m4ga493mmvo3tcb8nmg20ov@4ax.com...
> Poza tym, MZ występuje coś takiego jak smakowe placebo;)
> To co wiemy, że jest dobre (bo np.: reklamowane) smakuje nam:)
> (kubki na języku odpowiednio reagują;)
> Przywiązanie do marki i te sprawy.
> Może mieszam dwa różne zjawiska, ale wydaje mi się, że tak to może być -
> producenci w okresie kampani reklamowej dostarczają produkty o
> najwyższej jakości natomiast po czasie obniżają jakość (koszt produkcji),
> a ludziom tak samo smakuje :) Lub jeszcze prościej: produkty średniej
jakości
> lecz o dobrze wypromowanej globalnej marce, smakują lepiej niż nieznane
> produkty o porównywalnej jakości.
Znaczyłoby to, że jest to szersza właściwość i nie ogranicza się jedynie do
dolegliwości.
> Uniwersalny lek na wszystko nie nazywa się placebo lecz...
> ... hmmm... "żywa woda" czy jakoś tak ;)
Panaceum. ;)
Bacha.
|