Data: 2012-07-15 16:25:56
Temat: Re: Egzystencja i esencja.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 15 Jul 2012 09:25:21 -0700 (PDT), Voyager napisał(a):
> Ikselka napisał(a):
>> Dnia Sun, 15 Jul 2012 09:14:23 -0700 (PDT), Voyager napisaďż˝(a):
>>
>>> Ikselka napisaďż˝(a):
>>>> Dnia Sat, 14 Jul 2012 14:30:47 -0700 (PDT), Voyager napisaďż˝(a):
>>>>
>>>>> Ikselka napisaďż˝(a):
>>>>>> Dnia Sat, 14 Jul 2012 14:15:25 -0700 (PDT), Voyager napisaďż˝(a):
>>>>>>
>>>>>>> Ikselka napisaďż˝(a):
>>>>>>>> Dnia Sat, 14 Jul 2012 13:58:37 -0700 (PDT), Voyager napisaďż˝(a):
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Ikselka napisaďż˝(a):
>>>>>>>>>> Dnia Sat, 14 Jul 2012 12:33:02 -0700 (PDT), Voyager napisaďż˝(a):
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> No nie wiem Ikselcia czy mogliby�my kopulowa�, bo czasem jeste�
taka
>>>>>>>>>>> cz�owiekowata, a czasem taka ludzka i tu powstaje pytanie. Czy aby nie
>>>>>>>>>>> dosz�o do pomieszania gatunk�w. ???(...)Jak widzisz na Aich� nie
>>>>>>>>>>> wsiad�em bo napisa�a po ludzku(...)
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Cďż˝, pozostaje wam... kopulacja...
>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> No zachowuje si� jak cz�owiek,
>>>>>>>>
>>>>>>>> Czyli co - kopulacja jest taka... ludzka?
>>>>>>>>:->
>>>>>>>>
>>>>>>>>> wi�c nie ma przeciwskaza�, ale czy z
>>>>>>>>> cz�owiekowatym to nie by�aby zoofilia przypadkiem? I rano spojrza�bym
>>>>>>>>> w lustro , z�apa� w r�ce swoj� twarz i musia�bym m�wi� do
siebie_ty
>>>>>>>>> zbocze�cu:).
>>>>>>>>
>>>>>>>> A ja radzi�abym ci [zamiast patrze� w lustro] si� zastanowi� raczej,
czy
>>>>>>>> aby na pewno jesteďż˝ taki... ludzki, skoro kopulujesz...
>>>>>>>> --
>>>>>>>> XL
>>>>>>>
>>>>>>> A w czym przeszkadza ci s�owo
>>>>>>
>>>>>> S�OWO? - dobre sobie.
>>>>>> 3333-]
>>>>>>
>>>>>>> kopulacja?
>>>>>>
>>>>>> W mojej cz�owiekowato�ci. Tobie w twoim cz�owiecze�stwie, jak
rozumiem, nie
>>>>>> przeszkadza - do kopulacji nada ci si� ka�dy, kto "ci co� "napisze po
>>>>>> ludzku", i juďż˝ :->
>>>>>> --
>>>>>> XL
>>>>>
>>>>> To kopulacja zosta�o u�yte " pomi�dzy" bo mo�na te� wpa�� na
cz�owieka
>>>>> jak i antycz�owieka,
>>>>
>>>> Wpa��?
>>>> To chyba tylko taki ludzki ludďż˝, jak ty.
>>>> My, cz�owiekowaci, nie "wpadamy" na nikogo. My nie "kopulujemy". My
>>>> kochamy, jeste�my z kim�, dajemy siebie.
>>>>
>>>>> tylko po cz�owieku s� dobre prze�ycia, po
>>>>> cz�owiekowatym nie bardzo. Zreszt� to twoje wydziwianie ma si� do
>>>>> "rucha�" kt�re patologia nadu�ywa, bo kocha�, wydaje im si� zbyt
>>>>> uczuciowe, a oni nie chc� za takich uchodzi�, gdy� nieodr�niaj�
>>>>> relacji od sp�kowania i pozostaj� w �wiecie ruchania. Oczywi�cie gdy
>>>>> si� nadu�ywa.
>>>>
>>>> Be�kot.
>>>> --
>>>> XL
>>>
>>> Ach to uwa�asz si� za cz�owiekowat�,
>>
>> Oczywi�cie - skoro ty uwa�asz si� za cz�owieka, to ja ci bardzo ch�tnie
>> ust�puj� miejsca w nomenklaturze stworzonej tylko i wy��cznie na
tw�j(sic!)
>> u�ytek. Dla mnie terminologia niewa�na...
>>
>>> wy nie wiecie co to mi�o��,
>>> konfliktujecie zwi�zki gdy� nienawidzicie partnerstwa a gdy jeden jest
>>> pod drugim nie ma mowy o mi�o�ci.
>>
>> Malutki, jestem w szcz�liwym zwi�zku od ponad 30 lat, zakochana wci�� w
>> jednym facecie. Co ty mi mo�esz opowiedzie� o czym�, czego NIGDY nie
>> zazna�e� i nie zaznasz...
>> --
>> XL
>
> Pies też się przywiązuje do właściciela, to nie miłość człowiekowata,
> wydaje ci się.
Wydawać to mogłoby mi się przez pierwsze parę latek :-)
--
XL
|