"Dirko" <d...@w...pl> wrote in message
news:bue49d$n9l$1@korweta.task.gda.pl...
> >
> > Naukowcy juz zauwazyli przenoszenie genow odpornosciowych. A robic beda
> > to, na co dostana fundusze.
> >
> Hejka. Czyżbyś sugerował, że dzisiaj w nauce nie spotyka się maniaków
> wiedzy.

Spotyka sie, rzecz jasna. Ale badania genetyczne wymagaja ogromnych
pieniedzy, wiec maniak bez pieniedzy nic nie wskora.

> A o przenoszeniu genów odpornościowych mógłbyś szerzej napisać. Jak
> to się odbywa?

Gdzies o tym czytalem, zdaje sie w Scientific American.
Ale informacje o tym mozna znalezc w wielu miejscach,
na przyklad http://www.nd.edu/~chem191/f1.html
Geny przekazywane sa szczegolnie latwo pokrewnym
roslinom (na przyklad z Brassica napus na B. campestris).

Zeby bylo jeszcze gorzej, inzynierowie genetyczni czesto dla wlasnej wygody
lacza geny o ktore im chodzi z genami "markerami", ktore sa genami
odpornosci na pewne bakterie. W ten sposob mozna latwo potem
okreslic, czy dana roslina jest GE czy nie - sprawdzic, czy jest odporna na
te bakterie. Przekazanie tych genow dalej wiaze sie z jeszcze wiekszymi
zagrozeniami.

Co ciekawsze, strona
http://www.biotech-info.net/Technical_Paper_6_PR.pdf
podaje, ze dzieki GE (Genetic Engineering) zuzycie pestycydow
w USA znacznie wzroslo. GE kukurydza i bawelna obniza ich
uzywanie, ale GE soja i inne podwyzszaja. Oczywiscie facet jest
finansowany przez instytucje przeciwne GE, ale dane na ktorych
sie opieral to oficjalne dane rzadowe.

Po polsku mozna sobie poczytac na przyklad ekologow tu:
http://www.eko.pb.bialystok.pl/biuletyn/nr_1_2002/2.
htm

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure