Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.nask.pl!new
s.nask.org.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: Qrczak <q...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Eksperyment "Kluzik-Rostkowska"
Date: Mon, 08 Nov 2010 20:18:43 +0100
Organization: http://onet.pl
Lines: 54
Message-ID: <ib9iei$6b0$1@news.onet.pl>
References: <ib1eb4$mee$1@inews.gazeta.pl> <ib35qs$atc$1@inews.gazeta.pl>
<ib38hj$i3c$1@inews.gazeta.pl> <ib39mp$2ce$1@news.onet.pl>
<ib3dcs$2ss$1@inews.gazeta.pl> <ib3esp$7bh$1@inews.gazeta.pl>
<ib3kcr$o7v$1@inews.gazeta.pl> <ib4b0h$919$1@inews.gazeta.pl>
<ib4d98$he5$1@inews.gazeta.pl>
<4cd5c2c3$0$21004$65785112@news.neostrada.pl>
<ib4iou$7cq$1@inews.gazeta.pl>
<4cd5d503$0$21004$65785112@news.neostrada.pl>
<ib4qj3$35e$1@inews.gazeta.pl>
<4cd67434$0$22808$65785112@news.neostrada.pl>
<ib65ma$5l2$1@inews.gazeta.pl>
<4cd69e6b$0$20991$65785112@news.neostrada.pl>
<ib6ac2$inp$1@inews.gazeta.pl>
<4cd6b2fb$0$22813$65785112@news.neostrada.pl>
<ib6gk6$aj5$1@inews.gazeta.pl>
<4cd71ab0$0$22803$65785112@news.neostrada.pl>
<ib9g9g$6vr$1@inews.gazeta.pl>
<4cd84829$0$27042$65785112@news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: chello084010224103.chello.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1289243922 6496 84.10.224.103 (8 Nov 2010 19:18:42 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 8 Nov 2010 19:18:42 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 6.1; pl; rv:1.9.2.12) Gecko/20101027
Thunderbird/3.1.6
In-Reply-To: <4cd84829$0$27042$65785112@news.neostrada.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:569154
Ukryj nagłówki
Dnia 2010-11-08 19:57, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2010-11-08 19:41, vonBraun pisze:
>
>> Pomysł mam - dośc ogólny - sądzę z dużym prawdopodobieństwem, ze jednak
>> trzeba by czegoś "mocnego" aby nozyce sie odezwały.
>> Ostatnio jednak cierpimy na grupie na niedobór osób, które są w stanie
>> wzbudzic silne emocje, więc chyba na razie nie...
Ostatnio jednak cierpimy na grupie na na niedobór osób, które są w
stanie _w_nas_ wzbudzić silne emocje.
<wtrancając się>
> No zupełnie znów się nie zrozumieliśmy, ale to w sumie nie jest istotny
> temat.
>
>> Gdzieś tam pisałaś, że jest kobietą zrealizowaną - bo ma troje dzieci. I
>> w zwiazku z tym nie ma powodów aby podkreślała kobiecośc.
>>
>> /Coś przekręciłem czy dobrze zapamiętałem?/
>
> Przekręciłeś oczywiście. Ponieważ nie napisałam, że można ją zwolnić z
> bycia kobietą i zachowywania się jak kobieta (kobiecość to nie tylko
> ubiór, ale też sposób myślenia), ale że nieprawdziwa się wydaje Twoja
> hipoteza o rzekomej stłumionej u niej kobiecości. Kobieta, która ma męża
> i dzieci (troje!) raczej stłumionej kobiecości nie ma. Może być po
> prostu zbyt zapracowana i zmęczona, żeby zawsze wyglądać wystrzałowo,
> może mieć milion ważniejszych spraw od gapienia się w lustro i dbania o
> swój zewnętrzny wizerunek. I nawet na pewno MA te milion innych spraw,
> jeżeli dodatkowo jest mocno zaangażowana społecznie.
Ale to zaangażowanie zaraz przeszkadza w dbaniu o wizerunek?
>> Mozna by z tego wywnioskować, że: (1) "bycie kobiecą" jest raczej
>> obowiązkiem
>> (2) Po urodzeniu trójki dzieci ten obowiązek zanika...
>
> Nic takiego nie napisałam, ani nie miałam na myśli. Proszę, nie
> przypisuj mi czegoś, co sobie do mnie przykleiłeś niejako a priori, a
> mam wrażenie, że wciąż to robisz.
>
>> Nie wiem czy zauważyłaś jak pisała o swojej "miniówie" Paulinka. Nie
>> wiem ile ma dzieci - ale chyba dwoje, więc juz w zasadzie w dwóch
>> trzecich powinna zostac zwolniona z uciążliwego obowiązku bycia kobieta
>> dla siebie (i jakis tam mężczyzn, może nawet męża przy okazji...).
>
> Że tak zapytam - Twoja żona chodzi w miniówkach i nosi głębokie dekolty?
>
> JKR mogłaby być matką Paulinki.
Kiedy kończy się u kobiety okres miniówkowy?
Qra
--
nie wiem, nie znam się, zarobiona jestem
|