Data: 2010-11-11 12:13:15
Temat: Re: Eksperyment "Kluzik-Rostkowska"
Od: Fragile <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 11 Nov 2010 12:31:46 +0100, vonBraun napisał(a):
> Fragile wrote:
>> Dnia Thu, 11 Nov 2010 01:22:13 +0100, vonBraun napisał(a):
>>>Fragile wrote:
>>>>Dnia Thu, 11 Nov 2010 00:26:55 +0100, vonBraun napisał(a):
>>>>>[...]
>>>>>Ja też nie, inaczej mówiąc podejrzewam, że zarówno domu jak i w pracy
>>>>>ubierała się przez lata tak samo czyli marnie. Ostatnio jednak w TVN
>>>>>wystąpiła w nieźle dopasowanym, mocno ceglasto-czerwonym żakiecie -
>>>>>czyli jakby komunikat "zwróć na mnie uwagę" ;-) Idzie ku lepszemu.
>>>>Ha, czyli jednak zauważyłeś ;) Jednak wcześniej sprytnie zignorowałeś moje
>>>>pytanie towarzyszące linkowi do tej właśnie rozmowy JKR i Jakubiak z Wener.
>>>Widziałem dopiero wczoraj w nocy jakąś powtórkę i była bez Jakubiak /i
>>>nie wiem jak nazywa sie ten dziennikarz bo nie mam pamieci do nazwisk/.
>>>Nawiasem, ambitna. Naprawdę chciała być wicemarszałkiem.
>>>vB
>> Ano ambitna. Czyż nie dodaje jej to więcej kobiecości niż
>> dobry stanik? ;)
>>
> Nie widzę związku.
>
A emotkę widział? ;)
Ja również nie widzę związku :)
>
> Akurat rozpatruję "ambicję" i "kobiecość" jako
> zmienne, które nie są silnie powiązane - czyli jedno z drugim może ale
> nie musi występować i jedno nie jest konieczną składową drugiego.
> To dodaje jej raczej "atrakcyjności politycznej" a nie erotycznej ;-)
>
Się zgadzam się :)
>
> A chodziło mi o to, cieszy mnie to, że ma duże ambicje polityczne,
> oznacza to, że nie odpuści bez walki starajac sie wejść do Sejmu w
> kolejnych wyborach. Problem z programem - czy lajtowa wersja PiSu będzie
> komuś potrzebna?
>
Lajtowa powiadasz? :) Ja bym jednak wolała ją nazwać spokojną, wyważoną i
mądrą wersją PiSu. Za takim PiSem jestem i byłam. I taki, myślę, jest
potrzebny.
>
> Czyli np. wartości chrześcijańskie, ale bez Rydzyka,
>
Rozgraniczam wartości chrześcijańskie od Rydzyka. Wg. mnie Rydzyk (jego
zachowanie, słowa) jest zbyt często zaprzeczeniem tychże wartości.
>
> wartości rodzinne ale bez zakazu aborcji i in vitro,
>
To by oznaczało rezygnację z wartości chrześcijańskich. Dla mnie te
wartości definiują życie.
>
> wartości narodowe -
> ale bez nienawiści i paranoi w stosunku do sąsiadów. Walka polityczna
> ale bez obrażania się "do śmierci" i na zabój na tych którzy są naszymi
> przeciwnikami - celem: zachowanie "zdolności koalicyjnych" co PiS juz
> stracił i zachowanie zdolności do tworzenia porozumień mimo podziałów
> wokół ważnych spraw itd...
>
Ciężka sprawa. Najcięższa, ponieważ wiąże się z pracą każdego z członków
nad sobą samym. Mimo to, nie wyobrażam sobie areny politycznej bez PiSu.
PiS gromadził wybitnych ludzi i polityków...
>
>
> Tu chyba PO zagospodarowało sporo "przestrzeni politycznej". Ciężko
> będzie się wcisnać.
>
Widzę to w czarnych barwach, ale nie tracę nadziei...
>
> pozdrawiam
> vonBraun
>
Pozdrawiam,
M.
|