Data: 2010-11-14 16:44:15
Temat: Re: Eksperyment "Kluzik-Rostkowska"
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
medea pisze:
> W dniu 2010-11-13 00:32, Paulinka pisze:
>> medea pisze:
>>> W dniu 2010-11-13 00:26, Paulinka pisze:
>>>> Veronika pisze:
>>>>>
>>>>> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:ibkhs1$a06$1@inews.gazeta.pl...
>>>>>
>>>>>> Można to co pisze nazywać "nadmiernym powiązaniem z kwintesencją
>>>>>> kobiecości", niemniej dla wygody proponuję nazwać to "przypisaniem
>>>>>> większej roli w określaniu ogólnej atrakcyjności kobiety."
>>>>>
>>>>> Kobiecość to nie ma nic wspólnego z atrakcyjnością.
>>>> ,
>>>>
>>>> Ale wymyśliłaś. Ma i to wiele.
>>>>
>>>
>>> No nie, na ogół dla kobiet atrakcyjniejsza jest męskość. ;)
>>
>> Dla mnie to synonimy. Atrakcyjny mężczyzna ma zazwyczaj konotacje z
>> gejem, ładna kobieta z 'łatwą' w innym znaczeniu. W dupie to mam. Nikt
>> mi nic nie każe, ubieram się jak chcę.
>
> Hm, nie rozumiem tego. Zwłaszcza w kontekście mojego wcześniejszego żartu.
Spoko Ewa, ja też nie rozumiem, co miałam na myśli :)
Poproszę o potraktowanie moich ostatnich występów za niebyłe.
--
Paulinka
|