Data: 2009-07-29 21:49:10
Temat: Re: Eksperyment Rosenhana
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 29 Lip, 21:43, "Chiron" <e...@o...eu> wrote:
> Pozwolę sobie zaprzeczyć- czy autyk ma swobodę mentalną? Autyk to ktoś
> całkiem pozbawiony uczuć.
> Czy rzeczywiście człowiekbez uczuć może mieć
> sobodę mentalną?
Aha: schemat Twego rozumienia autyzmu jest m.w. taki, jak ten, że
człowiek całkowicie sparaliżowany nie może odczuwać bólu, kochać,
nienawidzieć, bo się nie rusza, nie płacze, nie macha rękami i w ogóle
żdnych uczuć nie wyraża...
http://zdrowiedladziecka.pl/autyzm-czym-jest.html
"Czym jest zatem autyzm? Jest zaburzeniem rozwoju mózgu. Polega
głownie za zaburzeniach sensorycznych. "
SENSORYCZNYCH!
"Co to oznacza? Ponieważ do mózgu prowadzi 5 kanałów sensorycznych:
smak, węch, dotyk, wzrok i słuch, wrażenie jaki mózg odbiera poprzez
te kanału u dzieci autystycznych są zniekształcone. Dzieci takie nie
radzą sobie z bodźcami dochodzącymi ze świata zewnętrznego. Jeden,
kilka lub wszystkiego kanały odbioru bodźców działa wadliwie.
Wystarczy się dziecku dobrze przyjrzeć aby zorientować się który z
nich. Wg dr Carla Delacato dziwne, powtarzające się ruchy dziecka,
służą uruchomieniu owego kanału sensorycznego - naprawieniu go. Np.
uderzanie się - ma uruchomić zmysł dotyku, krzyk - zmysł słuchu,
przypatrywanie się czemu godzinami - wzroku."
Widzialam wiele autystycznych dzieci, cieszących się, złoszczących,
zadowolonych, radosnych. Ale cóż - widocznie były to akurat dzieci z
lżejszą postacią autyzmu, czyli mogące się choć chwilami porozumieć z
otoczeniem i wyrazić siebie... bo w gruncie rzezcy autyzm polega na
zaburzeniach własnie w tej, a nie innej sferze.
|