Łukasz wrote:
> Witam,
>
> Z tego co widzę, jest to raczej damska grupa, ale na pewno Panie coś
> będą wiedziały na ten temat porannej toalety swoich Panów :) A może
> znajdzie się i jakiś Pan, który będzie w temacie.
>
> Otóż zastanawiam się nad zmianą maszynki do golenia z tradycyjnej na
> elektryczną - np. Philips Arcitec. Stąd też moje pytanie - czy maszynką
> elektryczną osiągnę taki sam efekt golenia jak tradycyjną? Znajomi mówią
> mi, że tak, sprzedawca w sklepie sądzi, że nie (chociaż ten powinien dać
> raczej pozytywną odpowiedź :) ). Maszynkę chcę zmienić dlatego, ponieważ
> mam dosyć codziennego taplania się w umywalce.
>
> Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi.
>
> Pozdrawiam,
> Łukasz.

ciezko jest o taki sam efekt, jak tradycyjna, bo elektryczna az tak
gleboko nie wytnie wloskow. zalezy to pewnie od wlosa. natomiast
nieziemskim komfortem jest mozliwosc pojezdzenia sobie maszynka po
twarzy nawet bez lusterka (jak juz dojdziesz do wprawy) pod prysznicem
niz psucie kregoslupa nad umywalka.

ostatnio kupilam bojfrendowi takie cos:

http://www.amazon.co.uk/Philips-Moisturizing-Rotary-
Shaving-System/dp/B000PS6E0W


tylko bez tego pojemnika na zel tylko z tkaim malutkim i naprawde jest
fajne. natomiast nie goli do zera calkiem, bo nie da sie (i chyba nie
powinno) dociskac glowicy az tak gleboko do skory. dzieki temu sa
mniejsze problemy (lub wcale) z pryszczykami, zapaleniem mieszkow
wlosowych i takimi tam.

Pozdrawiam - Boska